Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pociski zostały wystrzelone z kałasznikowa - potwierdza prokuratura. Ale nadal nie wiadomo kto i skąd strzelał ZDJĘCIA

Piotr Wiewióra
Są wyniki badań balistycznych pocisków, które mieszkańcy terenów w pobliżu strzelnicy w Kochcicach znaleźli w swoich domach. Potwierdzają to, czego wszyscy się domyślali, ale nie wyjaśniają najważniejszej kwestii.

O sprawie pisaliśmy na początku maja, po spotkaniu w Jawornicy, zorganizowanym przez komendanta powiatowego policji w Lublińcu Rafała Kutra. Policja od kilku miesięcy prowadzi postępowanie w tej sprawie. Zgłosili ją mieszkańcy wspomnianej Jawornicy i Lublińca, których domy znajdują się w pobliżu Ośrodka Szkolno – Rekreacyjnego „Strzelnica” w Kochcicach. Jego właściciel wydzierżawił od Polskiego Związku Łowieckiego funkcjonującą tu od dawna strzelnicę. To właśnie z jej terenu – jak podejrzewają mieszkańcy - miałyby wylatywać pociski, które znaleźli m.in. w tynkach swoich domów czy które przebiły bramę garażu.

– Nikt tego nie zrozumie, jeśli nie dotknie go to bezpośrednio – komentowali, zaznaczając, że żyją w ciągłym strachu i boją się wychodzić na podwórko. - Wszyscy, którzy u nas byli i to widzieli, byli przerażeni – powiedziała jedna z mieszkanek.

W DOMACH SĄ ŚLADY PO KULACH. ZOBACZ W GALERII

Ale właściciel ośrodka i kierownik strzelnicy zapewniają, że o ile strzały oddawane są zgodnie z regulaminem i ze stanowisk do tego wyznaczonych, to nie ma takiej możliwości. Jeśli natomiast ktoś wychodzi poza kulochwyty i np. strzela w powietrze, to oni nie mają już na to wpływu. Podkreślili też, że strzały mógł oddać np. ktoś znajdujący się na okolicznych polach.

Jest potwierdzenie: to KBK AK

Mieszkańcy, którzy znaleźli pociski, sami szybko stwierdzili, że zostały wystrzelone z kałasznikowa. I potwierdziła to analiza balistyczna, której wyniki już są. Niestety nadal nie wiadomo czy wystrzelono je ze strzelnicy i kto to zrobił.

- Wydano opinię, ale jest ona niejednoznaczna – mówi Tomasz Ozimek, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. - Grupowo pociski odpowiadają tym, którymi dysponuje strzelnica, ale nie posiadają one cech indywidualnych, więc w opinii nie określono skąd wyleciały – informuje.

Prokurator powiedział, że w najbliższym czasie przesłuchiwani będą świadkowie. Mowa o mieszkańcach, a także osobach, które przebywały na terenie ośrodka w czasie, kiedy znaleziono pociski. Dzięki temu będzie można ewentualnie uzupełnić opinię przygotowaną przez biegłego.

Pociski przelatują koło głowy, słyszą serie z automatu. Mieszkańcy boją się o życie. Co się dzieje na strzelnicy w Kochcicach ZDJĘCIA

Zdaniem kierownika kochcickiej strzelnicy Janusza Dudka, obiekt jest bardzo dobrze zabezpieczony i pod tym względem stawiana za wzór dla innych innych strzelnic cywilnych. Okazuje się jednak, że w polskich przepisach bardzo niewiele miejsca poświęcono zabezpieczeniom na tego typu obiektach (w odróżnieniu od np. strzelnic wojskowych). Nie wiadomo kto powinien je kontrolować i na czym się opierać. Do czasu wyjaśnienia sprawy, kierownik strzelnicy w Kochcicach zakazał strzelania z karabinów KBK AK (kałasznikow), z których – jak zapewnił – nie ma możliwości strzelania w sposób ciągły, ponieważ są odpowiednio przebudowane. Karabiny zabrała zresztą do analizy komenda wojewódzka policji.

W Podstolicy strzelnicę zamknęli

Podczas kwietniowego spotkania komendant powiatowy i prokurator nadzorujący postępowanie informowali, że mieszkańcy mogą wystąpić z wnioskiem o zamknięcie strzelnicy do prokuratury, która następnie może o to zwrócić się do sądu. Ale biorące udział w dyskusji osoby z Jawornicy i Lublińca zapewniły, że nie chcą zamknięcia, a jedynie lepszego zabezpieczenia obiektu. W ostatnim czasie podobny problem mieli mieszkańcy Opatówka (woj. wielkopolskie), w sąsiedztwie których również funkcjonuje strzelnica (Podstolice). Któregoś dnia w ich domy zaczęły trafiać pociski z pistoletów i karabinów, więc zgłosili to na policję. Okazało się, że trwała impreza strzelecka, którą mudnurowi natychmiast przerwali. Wszczęto postępowanie w kierunku narażenia osób na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. I na wniosek prokuratora sąd zdecydował o prewencyjnym zamknięciu strzelnicy w Podstolicy – do odwołania. Zrobił to mimo zapewnień właściciela obiektu, że nieprawidłowości były po stronie osób z niego korzystających, a nie samej strzelnicy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!