Pod cudzą banderą - franczyza kusi na Śląsku

Beata Sypuła
morguefile.com
Jest świetny interes do zrobienia, unijne pieniądze na jego rozkręcenie i powiększająca się grupa bezrobotnych, którzy mogliby po nie sięgnąć.

Jak to jest zatem możliwe, że wszystkie te elementy do siebie nie pasują i wciąż - aby robić biznes - trzeba mieć własne pieniądze?

Grupa śląskich bezrobotnych - mężczyzn pracujących do niedawna w punktach finansowych udzielających kredytów - postanowiła rozpocząć życie na własny rachunek. Kuszącą ofertą jest franczyza. Polega ona na tym, że firma udostępnia chętnemu prawa do używania logo sieci lub znaku towarowego, dzieli się z nim wiedzą na temat biznesu oraz organizuje dla swej sieci szkolenia czy kampanie reklamowe. W zamian dostaje opłatę wstępną za udzielenie licencji i przez czas trwania kontraktu - procent od obrotów. Uruchomienie firmy pod cudzą banderą jest łatwiejsze niż rozpoczęcie działalności na własną rękę. Dlatego piątka mieszkańców Śląska zaczęła poszukiwać atrakcyjnej oferty. Ma ich bez liku. Według "Raportu o franczyzie 2008/2009 Profit system", obecnie na rynku istnieje ponad 480 sieci franczyzowych. Tylko w województwie śląskim działają już 44 takie systemy, a co 10. osoba w kraju, uruchamiająca działalność na zasadzie franczyzy, mieszka w naszym regionie. Znana marka przyciąga bowiem klientów i zwiększa szansę na sukces.

- Pokusa jest tym silniejsza, że nie potrzeba zbyt wielkich pieniędzy na inwestycje, aby wejść do sieci - mówi Arkadiusz Musiał, jeden z potencjalnych przedsiębiorców śląskich, gotowy otworzyć firmę w systemie franczyzowym.

Trzeba na to wydać od kilku tysięcy złotych do nawet kilku milionów euro. Najtańszy jest Modry Słoń - znany w Polsce jako Niebieski Słoń - który wymaga inwestycji za 3,5 tys. zł, w czym mieści się zakup materiałów do produkcji. Składa się i sprzedaje książeczki, w których bohaterami są dzieci wymienione z imienia i nazwiska - czytelnicy książeczki.

Z kolei otwarcie dwustanowiskowej placówki BZ WBK Partner wynosi około 22 tys. zł. W zamian za to partner otrzymuje pakiet produktów i usług Banku Zachodniego WBK, wizualizację wewnętrzną i zewnętrzną, know-how oraz wsparcie w zakresie marketingu i szkoleń. Czy każdy może otworzyć własny bank?
- W procesie rekrutacji ważne są predyspozycje do prowadzenia własnej działalności, przedsiębiorczość oraz akceptacja wyznaczonych przez nas zasad współpracy. Zależy nam, aby marka BZ WBK trafiła w dobre ręce - mówi Kamil Polikowski, dyrektor Biura Rozwoju Placówek Partnerskich BZ WBK.

Sklepy typu spożywczy Intermarche, "dom i ogród" Bricomarche, z panelami, drzwiami, podłogami Dobre Dla Domu lub odzieżowy Reserved - to wydatek rzędu 100-500 tys. zł. Najbardziej kosztownym pomysłem franczyzowym jest stacja paliw - może pochłonąć nawet kilka milionów euro. Wiele z tych pomysłów można zrealizować za pieniądze unijne dostępne dla tych, którzy chcą rozpocząć własną działalność gospodarczą.

- Wsparcie polega zarówno na doradztwie i szkoleniach, które pozwalają pozyskać wiedzę niezbędną do założenia i prowadzenia własnej firmy, ale również na przyznaniu środków finansowych nawet do 40 tys. zł. Dotacja jest bezzwrotna pod warunkiem, że firma będzie funkcjonować co najmniej 12 miesięcy - mówi Przemysław Koperski, dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy.

Na przedsiębiorczych czekają gigantyczne pieniądze - w latach 2007-2013 aż 166 mln zł - przy kursie 4 zł za 1 euro. Tylko w tym roku planuje się objęcie wsparciem finansowym prawie 500 osób. Niestety, nie będzie wśród nich grupy zredukowanych finansistów. I to nie dlatego, że na jedno miejsce w projekcie przypadają wnioski od 10 do 25 osób! Powód jest inny - i prozaiczny: od złożenia wniosku do wypłaty pieniędzy minie około pół roku.

- My nie mamy czasu czekać. Musimy szukać pieniędzy gdzie indziej, bo inaczej w sieć franczyzową w naszych miastach wejdzie ktoś inny - mówi Musiał.

W jego przypadku oznacza to - jak to ujął - kolędowanie po rodzinie.

Ile na franczyzę?

Modry Słoń (Niebieski Słoń) - 3,5 tys. zł - składanie i sprzedaż książeczek
placówka bankowa - 20-220 tys. zł
Dobre Dla Domu grupy Black Red White - 100 tys. zł - sklep z podłogami, panelami i drzwiami
supermarkety spożywcze Intermarche oraz sklepy Bricomarche z branży "dom i ogród" Grupy Muszkieterów - 350 tys. zł - pieniądze wracają do franczyzobiorcy jako kapitał zasilający jego spółkę, która zarządza supermarketem
sklep Reserved - 1,6-2 tys. zł/1 m kw. na aranżację salonu o powierzchni 350-700 m kw, sieć nie pobiera jednak opłaty licencyjnej
stacja paliw - do kilku milionów euro

Strefa Biznesu - Boże Ciało 2023. Gdzie i za ile wyjadą Polacy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na dziennikzachodni.pl Dziennik Zachodni
Dodaj ogłoszenie