Działkowców wita duża brama z napisem "Pod Kasztanami". Wewnątrz 273 działki, gros zadbanych, gdzie widać pracę ich użytkowników. Do każdej z nich prowadzą szerokie ścieżki. W centralnej części stoi stara studnia. Obecnie pełni funkcję dekoracyjną. Działkowcy korzystają bowiem z sieci wodociągowej. Ludzie mieszkają w pobliskich blokach na żorskich osiedlach, przeważnie Sikorskiego, Korfantego i Pawlikowskiego.
480 działkowców zrzeszonych w ROD "Pod Kasztanami"
- Mamy około 480 działkowców. Ogród jest duży, liczy blisko 11 hektarów. Każdy sobie radzi, jak może. Ogródki są naprawdę bardzo ładne - mówi Jadwiga Janecka, prezes zarządu ROD "Pod Kasztanami" w Żorach, która ma działkę w stylu wiejskim.
Można ją określić mianem warzywno-uprawnej. Pani Jadwiga uprawia na niej pomidory, ogórki, cukinie.
- Bo, jak wszyscy wiedzą, nasze warzywa są lepsze od tych z supermarketu. Mają niebo, słońce, nie są uprawiane w tunelach. Pod korzeniami mają kompost – zaznacza prezeska.
Pani prezes chwali swoich działkowców. Mówi, że są wyrozumiali. Niemniej każdy z nich ma inny charakter, więc są różne oczekiwania. Trzeba jednak umieć dotrzeć do każdej osoby.
Jeden z najpiękniejszych ogródków należy do Marii Maryńczak. Ma go z mężem od 38 lat.
- Spędzamy tutaj każdą wolną chwilę, bo jesteśmy już na emeryturze. Przychodzimy codziennie, mamy blisko. Mieszkamy w bloku za drogą – opowiada pani Maria, która przez 33 lata pracowała w handlu.
Rzeźba, która wygrała konkurs wojewódzki
Wyjątkowa jest również działka państwa Mirosławy i Andrzeja Kuligowskich. Znajdziemy tam ciekawie uformowane rośliny (głównie bukszpany) oraz wykonane przez gospodarza postaci. Jedna z nich o wdzięcznej nazwie Panna Rojanka wygrała konkurs śląskiego okręgu Polskiego Związku Działkowców na najciekawszą rzeźbę ogrodową.
- Mając głowę lalki, zdjąłem jej włosy i w to miejsce włożyłem roślinę. Konstrukcję zrobiłem z siatki i obsadziłem całość różnymi rojnikami – mówi pan Andrzej. - Dlaczego Rojanka? Po pierwsze, bo wykonana z rojników, a dwa – w Żorach jest dzielnica Rój, gdzie przepracowałem 20 lat. Wszystko się zgadza.
Wacława Muszyńska, "ogrodowa" skarbniczka od 14 lat, zajmuje się zbieraniem opłaty, która wynosi aktualnie 70 gr. od metra kwadratowego działki. Woda i prąd też nie są za darmo. To właśnie pani Wacława odprowadza stosowne kwoty na konta dostawców mediów. Koszt użytkowania ogródka o powierzchni do 300 m kw. wynosił w tym roku 273 zł. Ponieważ od lipca zdrożał prąd, będzie on teraz wyższy.
Na terenie ogrodu jest krąg taneczny. To tutaj organizowane są różne wydarzenia. Pod koniec sierpnia będą dożynki. W swojej siedzibie, niedużej, acz bardzo zadbanej, zarząd prowadzi kronikę. W niej ponad 40-letnia historia ROD "Pod Kasztanami", opisana tekstem oraz zdjęciami.
Nie przeocz
- Te fotoradary na Śląsku robią najwięcej zdjęć. Rekordzista "złapał" 6 tys. kierowców
- 5 malowniczych tras na wędrówkę po Beskidzie Śląskim. Zobaczcie naszą listę
- Compal wybuduje fabrykę w Czeladzi. To pierwsza inwestycja Tajwańczyków w Polsce
- Raków - Cracovia: Niespodziewana porażka Papszuna po powrocie do Częstochowy ZDJĘCIA
Musisz to wiedzieć
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?