Podatek cyfrowy w Polsce uderzy w internautów? Minister finansów zapowiada nowy podatek od usług cyfrowych [18. 2. 2020 r.]

Podatek cyfrowy w Polsce. "Podatki są inwestycją"

Minister finansów Tadeusz Kościński na łamach "Rzeczypospolitej" mówił o podatku cyfrowym, który w Polsce ma zostać wprowadzony. Resort myśli, w jaki sposób nowy podatek wdrożyć. Nie mniej jednak jest on konieczny z tego względu, iż:

• społeczeństwo zmierza coraz mocniej w kierunku cyfryzacji,
• Polacy kupują coraz więcej usług cyfrowych.

Internauci coraz częściej oglądają filmy VoD i słuchają muzyki korzystając ze streamingu. Niestety, zauważalnym problemem jest to, że usługodawcy niejednokrotnie nie płacą Polaków w Polsce, a środki trafiają do innego kraju. Czy wprowadzenie podatku cyfrowego spowoduje podwyżkę opłat za korzystanie z tych serwisów?

Jak podkreśla minister Kościński "to wbrew logice biznesu". W jego opinii podatki są:

• inwestycją,
• powinny pozostać w kraju, w którym działa usługodawca.

Podatek cyfrowy. UE dąży do wprowadzenie podatku

Jak informuje OECD, czyli Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju państwa na unikaniu podatków tracą rocznie około 240 mld dolarów. Z dużym prawdopodobieństwem ta kwota jest jednak zaniżona.

Jak podaje "GW" podatek cyfrowy to rzecz, nad którą od kilku lat trwają prace na poziomie OECD.

Jest szansa, że Unia wypracuje konsensus i osiągnie globalne porozumienie, którego do tej pory wypracować się nie udało. Dlaczego? Jak podaje Business Insider Polska niektóre państwa mają obawiać się retorsji ze strony USA, gdzie technologiczni giganci mają swoją siedzibę.

Podatek cyfrowy to nowy podatek, który ma zostać wprowadzony w związku z faktem, że Polacy kupują coraz więcej usług cyfrowych. Mowa tu między innymi o Facebooku, Google czy Amazonie. Choć szczegóły polskiego projektu nie są jeszcze znane, rząd ogłosił, iż przewidywany efekt finansowy wprowadzenia podatku cyfrowego wyniesie blisko 1 mld zł wpływów do budżetu rocznie.