Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podbeskidzie 0-0 Górnik Łęczna. Bezzębni Górale znów bez gola ZDJĘCIA

Przemysław Drewniak
Podbeskidzie Bielsko-Biała bezbramkowo zremisowało z Górnikiem Łęczna
Podbeskidzie Bielsko-Biała bezbramkowo zremisowało z Górnikiem Łęczna Łukasz Klimaniec
W piątkowym meczu 25. kolejki Nice 1. Ligi Podbeskidzie Bielsko-Biała bezbramkowo zremisowało z Górnikiem Łęczna. Gospodarze nie wykorzystali 40 minut gry w przewadze i zanotowali już trzeci remis w rundzie wiosennej.

Dla kibiców spoza Bielska-Białej zaskoczeniem może być fakt, że korzenie Podbeskidzia sięgają aż początku poprzedniego stulecia. Górale kontynuują piłkarskie tradycje założonego w 1907 roku BBSV (później BBTS), a ich piątkowy mecz rozpoczął uroczyste obchody 110-lecia najstarszego bielskiego klubu. Traf chciał, że ich rywalem był Górnik Łęczna, który zapisał jedną z najczarniejszych kart tej historii. Dwa lata temu na Lubelszczyźnie Podbeskidzie poniosło druzgocącą porażkę 1-5, która przypieczętowała spadek bielszczan z Ekstraklasy.

Od tamtego czasu składy obu zespołów znacząco się zmieniły, ale w piątek gospodarze rozpoczęli tak, jakby chcieli wziąć rewanż za tamto niepowodzenie. Mogli prowadzić już po pięciu minutach, ale piłka po główce Mariusza Malca i interwencji jednego z obrońców dwa razy odbiła się od poprzeczki.

Bielszczanie napierali, chcąc zerwać z ciążącą na nich łatką drużyny "bezzębnej" w ofensywie - w czterech wcześniejszych meczach strzelili tylko trzy bramki, w tym jedną po niesłusznie podyktowanym rzucie karnym. Przeważali nad Górnikiem, ale znów brakowało im skutecznego wykończenia akcji. Z pomocą przyszli rywale - tuż po przerwie drugą żółtą kartkę za bezsensowny faul w środku pola dostał Łukasz Sosnowski.

Paradoksalnie gra w przewadze jeszcze bardziej utrudniła zadanie Podbeskidziu, bo goście skupili się na obronie, a w ataku pozycyjnym Górale niemiłosiernie się męczyli, nie mając pomysłu na rozmontowanie drużyny z Łęcznej. Po kolejnych nieudanych próbach i kiksach niecierpliwiła się publiczność, która coraz głośniej wygwizdywała zagrania gospodarzy. Momentami Podbeskidzie potrafiło przyspieszyć grę, miało też więcej atutów w ofensywie po wejściu na boisko Pawła Tomczyka, ale po jego strzałach trzy razy świetnie interweniował Sergiusz Prusak. - Dominowaliśmy, ale zabrakło nam precyzji i ostatniego podania. W piłce najważniejsze jest szczęście, a ono nie było po naszej stronie - żałował trener Adam Nocoń.

Podbeskidzie już w piątym kolejnym meczu nie straciło bramki, ale po remisie z osłabionym przeciwnikiem ze strefy spadkowej to żadne pocieszenie. Zwłaszcza, że gdyby skutecznością w końcówce wykazał się Mikołaj Lebedyński, to Górnik wyjechałby z Bielska-Białej z trzema punktami. - Jestem dumny z postawy chłopaków, nasz bramkarz przeżywał dziś drugą młodość. Ten remis traktujemy jak zwycięstwo - cieszył się trener gości, Bogusław Baniak.

Kibice Podbeskidzia meczu z Górnikiem Łęczna nie będą dobrze wspominać. Piłkarze Górali dali raczej kiepskie widowisko

Podbeskidzie Górnik Łęczna 0:0. W Bielsku-Białej Kibice wści...

Podbeskidzie Bielsko-Biała 0-0 Górnik Łęczna

Podbeskidzie: Leszczyński - Modelski, Bougaidis, Malec, Oleksy - Kozak (76' Kostorz), Hanzel, Palavandishvili, Rakowski (22' Iliev), Sierpina - Sabala (64' Tomczyk).
Trener: Nocoń

Górnik Ł.: Prusak - Pisarczuk, Kasperkiewicz, Wiech, Kosznik - Szysz (59' Jarecki), Łuszkiewicz, Mosnikov (84' Makowski), Sosnowski, Bonin (90' Sasin) - Lebedyński.
Trener: Baniak

żółte kartki: Modelski, Iliev, Hanzel - Mosnikov, Sosnowski, Kasperkiewicz
czerwona kartka: Łukasz Sosnowski (50', za drugą żółtą).

sędziował: Rasmus (Toruń)

widzów: 3998

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Magazyn sportowy Dziennika Zachodniego KIBIC

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!