PODBESKIDZIE - BRUK-BET TERMALICA RELACJA LIVE
Po raz ostatni Podbeskidzie zagrało u siebie 9 marca, gdy pokonało Wartę Poznań 2-0 i zajęło pierwsze miejsce w tabeli pierwszej ligi. Była to jedna z ostatnich imprez masowych zorganizowanych w Polsce, bo już dzień później premier Mateusz Morawiecki poinformował o odwołaniu wszystkich tego typu wydarzeń. Poprzednie trzy miesiące wywróciły świat, także piłkarski, do góry nogami, ale jedno pozostaje niezmienne – Górale wciąż przewodzą pierwszoligowej stawce i w sobotę będą zdecydowanym faworytem starcia z Bruk-Betem.
W Bielsku-Białej narzekano, że pod względem sportowym pandemia koronawirusa przyszła w najgorszym możliwym momencie. Drużyna Krzysztofa Brede była na fali od początku rundy wiosennej, ale długa przerwa nie wytrąciła jej z rytmu – przynajmniej takie wrażenie można było odnieść w środę, gdy Podbeskidzie po niezłym meczu pokonało na wyjeździe Olimpię i po raz pierwszy pod wodzą szkoleniowca z Pomorza wygrało trzy ligowe spotkania z rzędu.
Podbeskidzie poradziło sobie w Grudziądzu, choć nie mogło liczyć na pomoc pauzujących za kartki Łukasza Sierpiny i Rafała Figla. Obaj wracają do gry w sobotę, więc trener Brede będzie mógł liczyć na wszystkich zdrowych zawodników swojego zespołu.
Termalica wciąż chce się włączyć do walki o awans, ale drużyna z Niecieczy gra w tym sezonie w kratkę, czego jak na razie nie odmienił trener Mariusz Lewandowski. W 2020 roku Słonie potrafiły przegrać u siebie z zamykającą tabelę Chojniczanką, by tydzień później sprawić niespodziankę i pokonać Stal Mielec. W pierwszym meczu po przerwie wywołanej pandemią Termalica skromnie wygrała u siebie z Wigrami Suwałki 1-0. - Cieszy mnie przede wszystkim, że nie straciliśmy bramki. Było w naszej grze dużo mankamentów, które trzeba poprawić, ale ogólnie zagraliśmy dobre spotkanie – podkreślał trener Lewandowski.
W sobotę Podbeskidzie po raz pierwszy zagra u siebie w meczu bez udziału publiczności. Dla wielu piłkarzy Górali to nowa sytuacja, dlatego okrzyki z trybun zastąpi wirtualny doping z głośników, o czym mówił w wywiadzie z „Dziennikiem Zachodnim” prezes klubu, Bogdan Kłys. - Zagramy z dopingiem kibiców, który będzie puszczany na naszym stadionie z taśmy. Chcieli tego nasi piłkarze uznając, że to im pomoże w grze. Robiliśmy już próby podczas treningu i wypadło to całkiem nieźle. Śpiewy fanów nagraliśmy podczas wcześniejszych spotkań u siebie – wyjaśnił szef lidera pierwszej ligi.
PODBESKIDZIE - BRUK-BET TERMALICA GDZIE OGLĄDAĆ
Mecz w Bielsku-Białej rozpocznie się o godz. 12:40. Transmisję telewizyjną na żywo przeprowadzi stacja Polsat Sport.
Aleksander Śliwka - Orlen
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?