Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podbeskidzie - Chojniczanka 2:1. Bielska twierdza trzyma się mocno

Przemysław Drewniak
Przemysław Drewniak
Podbeskidzie pożegnało się ze swoimi kibicami przed zimową przerwą
Podbeskidzie pożegnało się ze swoimi kibicami przed zimową przerwą Łukasz Klimaniec / Dziennik Zachodni
W piątkowym meczu 19. kolejki Fortuna 1. Ligi Podbeskidzie Bielsko-Biała pokonało Chojniczankę Chojnice 2-1. Bramki dla gospodarzy zdobyli Filip Modelski i Karol Danielak, a honorowe trafienie dla gości z rzutu karnego zaliczył Mateusz Kuzimski. Podopieczni Krzysztofa Brede zajęli pierwsze miejsce w tabeli przed sobotnim meczem dotychczasowego lidera, Warty Poznań.

Kończący się rok był dla kibiców Podbeskidzia najlepszym od dawna. Górale przed własną publicznością zdobyli 36 punktów w 16 meczach, wygrywając 11 razy i przegrywając tylko dwukrotnie. Wcześniej, w 2018 roku, stadion przy Rychlińskiego był wyjątkowo gościnny dla rywali, bo kibice pod Klimczokiem obejrzeli zaledwie pięć zwycięstw swojego zespołu. Pod wodzą Krzysztofa Brede "bielska twierdza" znów jest silna, o czym w piątkowy wieczór przekonała się Chojniczanka Chojnice.

Goście z Pomorza przyjechali w Beskidy przede wszystkim po to, by nie stracić bramki i wywalczyć punkt. Nie mogło to dziwić, bo wcześniej pod wodzą nowego trenera Zbigniewa Smółki przegrali wszystkie trzy spotkania. W pierwszej połowie zagęszczony blok obronny przyjezdnych sprawiał ogromne problemy Podbeskidziu, któremu brakowało polotu i dokładności z meczu przeciwko Zagłębiu. Pierwsza część meczu przeszła do historii bez echa. Jedyną okazję na gola mieli goście, ale Janusz Surdykowski nie wykorzystał niezdecydowania Martina Polacka przy wyjściu z bramki i przegrał z nim pojedynek jeden na jeden.

Po przerwie Górale podkręcili tempo. Pozytywny impuls bardzo szybko dał rezerwowy Mateusz Sopoćko, który zmienił Konrada Sierackiego i już kilkadziesiąt sekund później wywalczył piłkę i oddał ją Filipowi Modelskiemu. Lewy obrońca bielszczan przymierzył zza pola karnego i silnym, precyzyjnym strzałem umieścił piłkę w siatce.

Podbeskidzie odzyskało luz w grze i poszło za ciosem. Już niespełna kwadrans później ładną akcję gospodarzy wykończył Karol Danielak, zdobywając swoją dziesiątą bramkę w sezonie. - Pokazaliśmy zaangażowanie i wiarę w to, że mimo przeciętnej gry w pierwszej połowie, zdobycie bramki jest tylko kwestią czasu. Spodziewaliśmy się, że Chojniczanka zagra nisko w obronie, ale byliśmy na to przygotowani i cierpliwi - mówił Hubert Kościukiewicz, asystent zawieszonego trenera Krzysztofa Brede.

O ile pierwsze trafienie rozluźniło Górali, to drugie wprowadziło w ich szeregi zbyt wiele rozprężenia. Bezbronna wcześniej Chojniczanka doszła do głosu i w końcówce nieoczekiwanie wywalczyła rzut karny. Bartosz Jaroch w stosunkowo niegroźnej sytuacji pociągnął za koszulkę Surdykowskiego, a z jedenastu metrów nie pomylił się Mateusz Kuzimski. Przedostatni zespół ligi więcej już jednak nie zdziałał i bielszczanie mogli się cieszyć z szóstego zwycięstwa w ośmiu ostatnich kolejkach.

Za tydzień Górale powalczą o to, by spędzić zimę na pozycji lidera. Zadanie nie będzie jednak łatwe, bo czeka ich ligowy hit z równie rozpędzoną Stalą Mielec, a w piątek po czwartej żółtej kartce otrzymali Jaroch i Dmytro Bashlai. To oznaczania konieczność przemeblowań w linii obrony. - Z pewnością pokrzyżuje nam to szyki, ale mam nadzieję, że zastępcy zagrają z równie dobrym skutkiem. Do Mielca jedziemy bez obaw, z wiarą w nasze możliwości i zwycięstwo, którym chcemy zakończyć ten rok - podkreślił Kościukiewicz.

Podbeskidzie Bielsko-Biała 2-1 Chojniczanka Chojnice
Filip Modelski 57', Karol Danielak 69' - Mateusz Kuzimski 82' (k.)

Podbeskidzie: Martin Polacek - Bartosz Jaroch, Dmytro Bashlai, Kornel Osyra, Filip Modelski - Karol Danielak, Konrad Sieracki (57' Mateusz Sopoćko), Rafał Figiel, Adrian Rakowski (86' Desley Ubbink, 90' Damian Hilbrycht), Łukasz Sierpina - Marko Roginić.
Trener: Hubert Kościukiewicz

Chojniczanka: Radosław Janukiewicz - Seweryn Michalski, Mateusz Bartosiak, Jan Mudra - Oskar Paprzycki, Bartosz Wolski, Jacek Podgórski, Tomasz Mikołajczak (56' Emil Drozdowicz), Agwan Papikyan - Janusz Surdykowski, Mateusz Kuzimski.
Trener: Zbigniew Smółka

żółte kartki: Jaroch, Bashlai - Bartosiak, Podgórski.

sędzia: Piotr Lasyk (Bytom)

widzów: 4112

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera