Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podbeskidzie - GKS Katowice [LIVE, GDZIE OGLĄDAĆ, ONLINE]

Tomasz Kuczyński
W meczu rozpoczynającym 7. kolejkę I ligi Podbeskidzie gra dziś z GKS-em Katowice. Początek o godz. 18. TUTAJ na dziennikzachodni.pl. - relacja LIVE z meczu Podbeskidzie - GKS.

Oba kluby myślą o Ekstraklasie. Podbeskidzie chce wrócić do elity po rocznej banicji, natomiast GieKSa czeka już na to 10 lat. Katowicki plan przewiduje awans właśnie w tym sezonie.

Górale po dobrym starcie dostali zadyszki. Ostatnio przegrali 0:1 ze Stomilem w Olsztynie. Takim samym wynikiem zakończył się ich mecz u siebie z Chojniczanką. Podbeskidzie straciło fotel lidera i jest teraz na czwartym miejscu z 10. punktami. Liderujące Wigry Suwałki mają już 16 pkt.

GKS przerwał serię trzech remisów i przełamał się na Bukowej z ostatnim w tabeli Zniczem Pruszków, wygrywając 2:0. Przełamał się też kapitan GieKsy Grzegorz Goncerz, strzelając pierwszą bramkę w tym sezonie, a 50. w katowickich barwach. Jeśli "Gonzo" strzeli dziś 51. bramkę zrówna się z Markiem Koniarkiem i Krzysztofem Walczakiem. GKS ma tylko punkt straty do Podbeskidzia.

Górale ciągle mają problem z wygrywanien na swoim stadionie - ostatni raz udało im się to 9 kwietnia z Termaliką Nieciecza. W tym sezonie przed własną publicznością zdobyli tylko punkt, remisując z Wigrami.

- Dla nas każdy rywal jest ważny i z każdym chcemy wygrać. Derby regionu to zawsze dodatkowy smaczek i chcemy zrobić wszystko, żeby trzy punkty zostały wreszcie w Bielsku - zapowiedział trener Podbeskidzia Dariusz Dźwigała, cytowany przez klubową stronę. - Chciałbym uspokoić po ostatnich porażkach. Dominowaliśmy jednego i drugiego przeciwnika, lecz nie chciało wpaść. Póki my pierwsi nie zdobędziemy bramki, będziemy mieli problem.

Trener gospodarzy nie może skorzystać dziś z Daniela Mikołajewskiego powołanego do kadry U19. Nie zagra też kontuzjowany Adam Deja.

W Bielsku-Białej przypominają, że w okresie przygotowaczym Podbeskidzie rozegrało sparing z GKS-em i wygrało 2:0.

- Graliśmy grę kontrolną z GKS w trakcie przygotowań i pomimo tego, że wygraliśmy już wtedy było widać, że to mocny zespół. Transfery których dokonano sugerują, że włączą się w walkę o awans, zresztą otwarcie o tym mówią. Gra na pewno z obydwu stron będzie otwarta, a jaki będzie wynik – zobaczymy. Trener Brzęczek i zespoły które prowadzi próbują grać podobnie do nas i jest to na pewno bardzo dobry przeciwnik - podkreślił Dźwigała.

Oba kluby przed zamknięciem okienka transferowego dokonały wzmocnień. GieKSa wypożyczyła z Wisły Płock napastnika Mikołaja Lebedyńskiego, który szybko został zgłoszony do rozgrywek i w piątek może zagrać w Bielsku-Białej. Najnowszym zakupem Górali, dokonanym już po zamknięciu okienka, jest bramkarz Gustavo Busatto. Brazylijczyk, który ma też włoskie obywatelstwo, był wcześniej testowany przez Ruch Chorzów.

- Od dziś nowi gracze mogą być brani pod uwagę. Najlepiej znam Szymona Lewickiego i nie raz, szczególnie w Zawiszy pokazał że jest to dobry napastnik. Szukaliśmy alternatywy dla Roberta, choć niewykluczone że będą grać razem, bo oczywiście i to bierzemy pod uwagę. Jeśli chodzi o Szymańskiego, jest to piłkarz z regionu o dobrej renomie – dobrze spisywał się w meczach trzecioligowych i teraz dostanie szanse u nas podnosząc rywalizację m.in. na pozycji numer sześć z Danielem Mikołajewskim - ocenił trener Dźwigała.

Do składu GKS-u wrócił bramkarz Sebastian Nowak, który pauzował dwa mecze po czerwonej kartce. Zastępował go Mateusz Abramowicz, ale nabawił się urazu w meczu ze Zniczem.

- Mam nadzieję, że zagram w Bielsku - nie kryje Nowak. - Wiemy, że Mateusz ma problem z ręką, nie wiadomo, czy zdąży się wykurować. W przerwie od grania popracowałem nad motoryką i mam nadzieję, że moja dyspozycja będzie jeszcze lepsza niż przed przymusową pauzą. Nie ma co się bać - wprawdzie Podbeskidzie też chce awansować do Ekstraklasy, ale tam grają tacy sami ludzie jak my. Być może mają więcej doświadczenia w grze w Ekstraklasie, ale to jest pierwsza liga i będziemy tam walczyć o trzy punkty.

Tak wynik tego meczu typują eksperci Dziennik Zachodniego: Jan Furtok 1:2, Edward Socha 3:1, Mariusz Śrutwa 2:0 i Jan Żurek 1:2.

Mecz Podbeskidzie - GKS Katowice pokaże Polsat Sport.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!