Podbeskidzie - GKS Katowice 0:2 [TRANSMISJA NA ŻYWO, WYNIK, LIVE, GDZIE OGLĄDAĆ, ZAPOWIEDŹ]

Przed startem sezonu obie drużyny stawiały sobie ten sam cel, choć o awansie do Ekstraklasie głośniej mówiło się w Katowicach. W pierwszej kolejce przy Bukowej Podbeskidzie wygrało jednak 1-0, co było niejako zapowiedzią kryzysu, w jakim znalazł się wkrótce zespół z Górnego Śląska.

Dziś nastroje w obu szatniach są zupełnie inne. Górale złapali niezły rytm, wygrali cztery z sześciu ostatnich meczów i zajmują piąte miejsce w tabeli, co daje im niezłą pozycję wyjściową do zaatakowania ścisłej czołówki w rundzie rewanżowej. GKS o awansie może już zapomnieć, ma do nadrobienia cztery punkty, by wygrzebać się ze strefy spadkowej, a drużyna wciąż nie poukładała degrengolady, w jakiej pogrążyła się po zwolnieniu trenera Jacka Paszulewicza.

W Bielsku-Białej starcia z rywalami z Górnego Śląska zawsze wyzwalają dodatkowe emocje. Po wygranym spotkaniu z Chrobrym Głogów (3-0), piłkarze Górali od razu mówili o pojedynku z GKS-em. - Najbliższy mecz na pewno będzie mocno medialny, bo to derby województwa, przyjeżdża drużyna ze Śląska. Mam nadzieję, że przyjdzie sporo kibiców, którym będziemy się chcieli pokazać z jak najlepszej strony. Chcemy kontynuować swoją passę, ale musimy pamiętać, że GKS też będzie chciał dobrze się pokazać, zwłaszcza, że jest w dołku - podkreśla bramkarz Podbeskidzia, Wojciech Fabisiak.

Katowiczanie od września potrafili wygrać tylko jeden mecz, skromnie pokonując na wyjeździe Stomil Olsztyn, który też od dłuższego czasu jest w strefie spadkowej. Dla Dariusza Dudka pierwsze tygodnie pracy przy Bukowej były niezwykle trudne, ale ostatnie dwa mecze dały nadzieję, że jego drużyna wstaje z kolan. Najpierw nawiązała walkę z Jagiellonią Białystok w Pucharze Polski (jedyną bramką straciła w ostatniej minucie dogrywki z rzutu karnego), a ostatnio zdobyła pierwszy punkt pod wodzą nowego szkoleniowca, remisując na wyjeździe z Bytovią Bytów 2-2.

- Nikt z nas przed startem nie wyobrażał sobie, że znajdziemy się w takiej sytuacji i że tak będzie dla nas wyglądała ta pierwsza połowa sezonu. Przed nami kolejnych siedemnaście meczów i wierzę, że będą one wyglądały zupełnie inaczej niż to, co oglądaliśmy do tej pory - mówi Jakub Wawrzyniak, który w Bytowie uratował remis GKS-owi, choć sam wcześniej trafił... do własnej bramki.

Podbeskidzie w ostatnich dwóch meczach w Katowicach było górą, ale u siebie nie pokonali GKS-u od ponad siedmiu lat. W ubiegłym sezonie w Bielsku-Białej GKS po bardzo emocjonującym spotkaniu wygrał 2-1, a gola na wagę zwycięstwa strzelił w 90. minucie Adrian Błąd.

PODBESKIDZIE BIELSKO-BIAŁA - GKS KATOWICE TRANSMISJA NA ŻYWO WYNIK

Tekstowa relacja LIVE z meczu Podbeskidzie Bielsko-Biała - GKS Katowice na dziennikzachodni.pl. Początek spotkania o godz. 17:45. Transmisja TV od 17:30 na kanale Polsat Sport Extra.