Po świetnym rozpoczęciu rundy Podbeskidzie zamierzało "wziąć" kolejnego rywala z rozpędu. Drużyna Roberta Kasperczyka znów pokazała, że jest zupełnie innym zespołem niż jesienią, stawiając na atuty, które zaskoczyły poprzednich przeciwników - agresję, wybieganie i skuteczność przy stałych fragmentach gry.
Zaskoczyć dały się już Legia i Górnik, zaskoczyć dała się też Jagiellonia. Przynajmniej na początku, bo w pierwszej połowie sobotniego pojedynku goście z Podlasia zostali stłamszeni i nie oddali ani jednego celnego strzału. Efektem zdecydowanej przewagi Podbeskidzia był gol już w pierwszym kwadransie gry - a jakże - z rzutu rożnego. Marko Roginić świetnie przedłużył precyzyjne dośrodkowanie Karola Danielaka, a akcję celnym strzałem wykończył Rafał Janicki. - To była w naszym wykonaniu najlepsza połowa w tym roku. Zagraliśmy bardzo agresywnie, wybijając Jagiellonii wszystkie atuty w środku i na skrzydłach - chwalił swój zespół trener Kasperczyk.
Górale schodzili na przerwę z zasłużonym prowadzeniem, ale i z niedosytem, bo z przebiegu gry zasługiwali nawet na wyższą przewagę. Najlepszej okazji nie wykorzystał jednak Danielak, który miał mnóstwo miejsca i czasu na przygotowanie strzału z kilku metrów od bramki, ale fatalnie przestrzelił.
Co mógł pomyśleć kibic Górali w przerwie? Ten bardziej przesądny, że niewykorzystana szansa może się zemścić. Ten twardziej stąpający po ziemi, że Jagiellonia drugiej tak słabej połowy po prostu już nie zagra. I obaj mieliby rację, bo podopieczni Bogdana Zająca po zmianie stron przesunęli się do przodu i zaczęli grać z większym rozmachem. Już dwie minuty po wznowieniu gry w słupek trafił Bojan Nastić, a chwilę później sprawy w swoje ręce wziął drugi z bocznych obrońców - Paweł Olszewski. Młodzieżowiec inteligentnie ściął akcję do środka boiska, znalazł błąd w ustawieniu Podbeskidzia i oddał niebezpieczny strzał z dystansu. Michal Pesković interweniował z najwyższym trudem, ale Filip Modelski nie zamknął drogi do piłki Bartłomiejowi Wdowikowi i ten z łatwością dał "Jadze" wyrównanie.
- Potrafiliśmy się podnieść w trudnym momencie. Bardzo dobrze zareagowaliśmy w drugiej połowie, szybko przejęliśmy inicjatywę i dociskaliśmy przeciwnika - cieszył się trener Zając.
Niewiele zabrakło, by owe "dociskanie" skończyło się dla Górali fatalnie. Goście cieszyli się już nawet z prowadzenia po golu Ariela Borysiuka, ale po długiej analizie VAR sędzia Szymon Marciniak skorygował wynik. W akcji poprzedzającej trafienie na minimalnym spalonym był Maciej Makuszewski i gospodarze odetchnęli z ulgą.
W końcówce siły się wyrównały i nikt nie potrafił zadać decydującego ciosu. Podział punktów nie mógł w pełni zadowolić żadnej ze stron - Jagiellonia nie zbliżyła się do miejsc w czołówce, a Podbeskidzie nie wykorzystało okazji na oddalenie się od strefy spadkowej. Kasperczyk widzi jednak szklankę do połowy pełną. - Boguś Zając żartował, że mamy po tym remisie dwóch rannych, ale dla nas to bardzo cenny punkt. W ostatecznym rozrachunku może okazać się przydatny dla obu drużyn - stwierdził z optymizmem, który po czwartym kolejnym meczu bez porażki udziela się dziś wszystkim kibicom pod Klimczokiem.
ATRAKCYJNOŚĆ MECZU: 3/6
Podbeskidzie Bielsko-Biała 1-1 Jagiellonia Białystok
Rafał Janicki 13' - Bartłomiej Wdowik 53'
Podbeskidzie: Michal Peškovič - Filip Modelski, Rafał Janicki, Milan Rundić, Petar Mamić - Karol Danielak, Dominik Frelek (76' Jakub Bieroński), Michał Rzuchowski, Jakub Hora (85' Sergii Miakushko), Marko Roginić (66' Mateusz Marzec) - Kamil Biliński (66' Peter Wilson).
Jagiellonia: Xavier Dziekoński - Paweł Olszewski, Bogdan Țîru (46' Ivan Runje), Błażej Augustyn, Bojan Nastić - Maciej Makuszewski, Martin Pospíšil, Ariel Borysiuk (74' Taras Romanczuk), Jesús Imaz, Bartłomiej Wdowik (80' Fernán Ferreiroa) - Fedor Černych (80' Maciej Bortniczuk).
żółte kartki: Danielak - Borysiuk, Pospíšil, Augustyn.
sędziował: Szymon Marciniak (Płock)
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?