Podbeskidzie - Wisła Kraków 0:3. ZDJĘCIA KIBICÓW. Padł rekord frekwencji

Już przed pierwszym gwizdkiem było wiadomo, że sobotni mecz przejdzie do historii, bo Stadion Miejski w Bielsku-Białej bardzo wypełnia się niemal do ostatniego miejsca. Dotychczasowy rekord frekwencji obiektu przy Rychlińskiego - 13 745 widzów - padł podczas meczu reprezentacji młodzieżowych Polski i Anglii.

Spośród spotkań Podbeskidzia najwięcej kibiców, prawie dwanaście tysięcy, przyciągnęło starcie z GKS-em Katowice w listopadzie 2018 roku. Najmłodsi fani Górale nie pamiętali zatem widoku wypełnionego stadionu swojej drużyny - aż do soboty, gdy na krzesełkach zasiadło 13 800 osób.

Niespełna cztery tysiące z nich przyjechało z Krakowa, a czerwona fala wypełniła trybunę za jedną z bramek. Ogłuszający i doskonale zorganizowany doping przyjezdnych zmobilizował Białą Gwiazdę do udanego początku - to goście przeważali w pierwszym kwadransie, przesiadując z piłką na połowie bielszczan. Mimo kilku niezłych akcji nie zdołali jednak zmusić bramkarza Matveia Igonena do dużego wysiłku.

Wprawdzie to Górale strzelili pierwszą bramkę, ale nie została uznana przez sędziego. Później kibice mogli zobaczyć wyrównane spotkanie, ale to piłkarze Wisły schodzili do szatni z bramką na swoim koncie. Później jeszcze dwa razy mieli powody do radości.

Dzięki wygranej pod Klimczokiem Wisła wciąż liczy się w walce o bezpośredni awans do Ekstraklasy, zaś Podbeskidzie ma już tylko iluzoryczne szanse na udział w barażach.

Pełną relację z meczu znajdziesz TUTAJ.