Podpisano umowę z wykonawcą pierwszego odcinka obwodnicy Zawiercia i Poręby ZDJĘCIA

Mieszkańcy powiatu zawierciańskiego otrzymali wcześniejszy prezent bożonarodzeniowy. W poniedziałek, 23 grudnia, podpisana została umowa z wykonawcą pierwszego odcinka obwodnicy Zawiercia i Poręby.

Uroczystość miała miejsce na terenie tzw. zachodniej obwodnicy Zawiercia. Z tego miejsca widać było doskonale DK78 i wzmożony ruch na niej. Na podpisaniu umowy był obecny m.in. Andrzej Adamczyk, minister infrastruktury i rozwoju.

- Rozpoczynamy ten najważniejszy proces, bo proces bezpośredniej budowy. Jednak zazwyczaj tak jest, że te najtrudniejsze etapy to finansowanie, projektowanie, przygotowanie decyzji środowiskowych. Mam nadzieję, że teraz pójdzie łatwo i tak jak powiedział prezes konsorcjum, droga zostanie oddana w terminie lub nawet przed terminem - mówił Andrzej Adamczyk, minister infrastruktury i rozwoju.

Minister przyznawał również, że zdaje sobie sprawę, że to jedna z ważniejszych inwestycji dla tej części województwa śląskiego. Od wielu lat czekali na nią nie tylko mieszkańcy Zawiercia i Poręby, ale także sąsiednich miast. Przypomnijmy, że DK78 jest obecnie drogą tranzytową dla ruchu pomiędzy Śląskiem, a Kielcami. Ruch na niej jest ogromny, często dochodzi do wypadków i tworzą się na spore korki.

- Głosy do ministerstwa docierają nie tylko odkąd jestem ministrem. Docierały znacznie wcześniej. Wiele słyszałem na temat tych potrzeb. Wielokrotnie rozmawiałem z posłami Ewą Malik i Waldemarem Andzelem. Jesteśmy przecież parlamentarzystami od 2005 roku. Wielokrotnie mówili o potrzebie budowy obwodnicy. Byłem na spotkaniu z mieszkańcami Zawiercia w 2018 roku. Całe zostało poświęcone problemom komunikacyjnym Zawiercia i regionu. Z dużą determinacją podeszliśmy do tego ostatniego etapu. Okazało się wtedy, że wszystkie oferty zbyt kosztowne wobec pierwotnie zakładanego budżetu. Udało się zorganizować środki finansowe, które pozwolą zrealizować tę inwestycję - dodał Andrzej Adamczyk.

Pierwszy odcinek obwodnicy Zawiercia i Poręby będzie mieć 16,664 kilometrów długości. Będzie biegł od Siewierza, przez Porębę aż do zawierciańskiej dzielnicy Kromołów. Zadanie zrealizuje konsorcjum firm Przedsiębiorstwo Budowy Dróg i Mostów Kobylarnia S.A. oraz Mirbud S.A. Ta część inwestycji kosztuje 414 708 742,10 złotych. Jeśli uda się dotrzymać terminu, to droga będzie gotowa w II kwartale 2023 roku.

- Od momentu podpisania umowy my będziemy tutaj rządzić - żartował Andrzej Ładyński, prezes zarządu Kobylarnia S.A. - Na wykonanie inwestycji mamy 36 miesięcy i co najmniej dwa okresy zimowe. Oprócz tego najbliższego, który już się rozpoczął. W fazę realizacji wejdziemy po wykonaniu projektu i projektu wykonawczego. Musimy wystąpić później o ZRiD, który można otrzymać po 90, 180, 240 dniach. Wiele zależy od tego, jak długo będzie to procedowane w Urzędzie Wojewódzkim w Katowicach. (...) Ostatnio ZRiD na drogę S5 udało się otrzymać w 244 dni. To był rekord. Mamy nadzieję, że tutaj tego nie będzie - dodał Andrzej Ładyński.

Prezes firmy Kobylarnia S.A. opowiedział, że w ostatnim czasie oddano do użytku obwodnicę Inowrocławia, obwodnicę Gąbina, obwodnicę Bolkowa oraz siódmy odcinek drogi S5. Przyznał przy tym, że odcinek ten udało im się oddać do użytku cztery miesiące przed czasem.

- Mam nadzieję, że uda się oddać obwodnicę Zawiercia i Poręby w czasie. Chcielibyśmy tego dokonać. Prosimy jedynie, aby to wsparcie dla polskich firm z polskim kapitałem było przez cały czas - dodał Andrzej Ładyński.