Podwójne morderstwo w Gruszewni. Podejrzany nadal w areszcie. Śledczy czekają na opinię biegłych lekarzy psychiatrów

Katarzyna Gwara
Katarzyna Gwara
Podwójne morderstwo w Gruszewni. Podejrzany nadal w areszcie. Śledczy czekają na opinię biegłych lekarzy psychiatrów
Podwójne morderstwo w Gruszewni. Podejrzany nadal w areszcie. Śledczy czekają na opinię biegłych lekarzy psychiatrów arc
Sąd w Częstochowie przedłużył areszt dla 43-latka, który podejrzany jest o podwójne zabójstwo dwóch kobiet z Gruszewni (powiat kłobucki). Śledczy wciąż czekają na opinię biegłych lekarzy psychiatrów. Ta ma dać odpowiedź, czy w momencie makabrycznej zbrodni mężczyzna był poczytalny.

Podwójne morderstwo w Gruszewni

Przypomnijmy, do podwójnego morderstwa doszło w nocy z 7 na 8 sierpnia 2022 roku w jednym z domów jednorodzinnych w miejscowości Gruszewnia (powiat kłobucki). Ofiarami były 70-letnia matka i 48-letnia córka, które mieszkały razem. Jedno z ciał znalazł członek rodziny, który zaniepokojony brakiem kontaktu, postanowił sprawdzić, co się dzieje z kobietami. Wtedy też dokonał makabrycznego odkrycia. Natychmiast zaalarmował służby.

Śledczy od razu wskazywali, że doszło do podwójnego zabójstwa. Kobiety miały na ciele liczne rany kłute, które - jak się później okazało - zostały zadane nożem. Rozpoczęły się poszukiwania mordercy. Trwały one ponad miesiąc.

Podejrzany znał swoje ofiary

Ostatecznie śledczy zatrzymali 43-letniego mężczyznę. Jak się okazało, był to sąsiad ofiar. Rafał O. pracował w Niemczech. Za granicę zdążył wyjechać, zanim odkryto zwłoki. Gdy przyjechał do Polski, został przesłuchany. Na początku jedynie w charakterze świadka. Jego zaznania były jednak sprzeczne z innymi dowodami zebranymi w sprawie. Śledczy nie chcieli ujawnić, o jakie szczegóły sprawy chodzi.

Mężczyzna został aresztowany

Rafał O. usłyszał zarzuty dokonania zabójstwa dwóch kobiet. Jak ustalili śledczy, mężczyzna zadał pokrzywdzonym liczne ciosy nożem. Z przeprowadzonej sekcji zwłok wynikało, że bezpośrednią przyczyną zgonu 48-latki był mechaniczny uraz głowy. Starsza z kobiet zmarła na skutek gwałtownego duszenia. Na dodatek okazało się, że zabójstwo młodszej było połączone ze zgwałceniem.

Przesłuchany w charakterze podejrzanego przyznał się do zarzucanych mu czynów. 43-latek złożył wyjaśnienia w sprawie oraz uczestniczył w wizji lokalnej. Twierdził jednak, że nie może nic powiedzieć na temat szczegółów zdarzenia, bo... nie pamięta. Tłumaczył się stanem nietrzeźwości.

Mężczyzna został tymczasowo aresztowany. Najpierw na trzy miesiące. W grudniu 2022 roku sąd przedłużył mu areszt do marca. Ten okres właśnie minął. Podejrzany jednak nadal będzie oglądał świat zza krat.

- Sąd po raz kolejny przedłużył areszt Rafałowi O. - mówi prokurator Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. - Śledczy wciąż czekają na opinię biegłych lekarzy psychiatrów, na której podstawie będzie można stwierdzić, czy podejrzany był poczytalny - dodaje prokurator Tomasz Ozimek.

Rafałowi O. grozi dożywotni pobyt w więzieniu.

Nie przeocz

Zobacz także

Musisz to wiedzieć

iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na dziennikzachodni.pl Dziennik Zachodni
Dodaj ogłoszenie