Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podwórka przy rynku kryją śmieci, a władze nie reagują

Aleksander Król
Ludzie urządzają sobie tu śmietnik - mówi Edward Gnot
Ludzie urządzają sobie tu śmietnik - mówi Edward Gnot fot. Aleksander Król
Podwórka kamienic, znajdujących się przy rynku, toną w śmieciach. Na szczęście raciborzanie, którzy po nim spacerują, nie widzą tego, co dzieje się tuż obok - na placyku, znajdującym się między rynkiem, ulicą Długą, Browarną i Rzeźniczą.

- W nocy pijani sikają tu po murach, czasami znajdujemy strzykawki - denerwują się mieszkańcy kamienic, którzy domagają się od władz naprawy bram, które zatrzymałyby nieproszonych gości.

- Niestety obydwie bramy, zarówno ta od ulicy Browarnej, jak i Rzeźniczej, zostały zniszczone. Brakuje zamków i podwórko jest otwarte przez całą dobę - mówi Edward Gnot, mieszkaniec kamienicy przy ul. Długiej.

Niestety, apele mieszkańców nic nie pomagają.

- Bramy można by było zreperować w ciągu dnia, ale nie wiadomo, kto miałby za to zapłacić. Znajdują się one na działce, należącej do miasta, a miasto nie zamierza tu inwestować - mówi Artur Jarosz, zarządca nieruchomościami przy Długiej i Browarnej, który jednocześnie jest radnym miejskim.

Urzędnicy nie chcą słyszeć o naprawie bram. - Nie będziemy wydawać na to pieniędzy, bo przekazujemy podwórka wspólnotom mieszkaniowym z 95-procentową ulgą. To dobra oferta dla mieszkańców. Jeśli je przejmą, sami będą dbać o porządek na podwórkach - mówi Mirosław Lenk, prezydent Raciborza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!