Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podziemny dworzec autobusowy w Katowicach najnowocześniejszy w Polsce [ZDJĘCIA]

Justyna Przybytek
Inwestor postawił 89 drogich krzeseł obok przystanków
Inwestor postawił 89 drogich krzeseł obok przystanków Marzena Bugała-Azarko
Podziemny dworzec autobusowy w Katowicach to jedyne tego typu rozwiązanie w Polsce. To wymaga zastosowania najnowocześniejszych rozwiązań technologicznych. A jak wygląda prawda? CZYTAJ DALEJ

Luksusów na nowym dworcu autobusowym w Katowicach nie uświadczymy. Za potrzebą trzeba będzie pójść do hali dworca PKP i zapłacić 2 zł. Zgłodniejecie? Też polecamy wycieczkę na dworzec kolejowy. Nie kupicie tu też gazet albo papierosów. Za to prawdopodobnie zmarzniecie - na dworcu temperatura jest równa tej na zewnątrz, bo obiekt jest otwarty, po obu stronach ma wjazdy.

Ogrzać będzie się można tylko w dwóch miejscach - przejściach z jednej strony wyspy przystankowej na drugą, w których na suficie zamontowano 10 promienników podczerwieni.

- Ciepło z promienników ogrzewa osoby bezpośrednio się pod nimi znajdujące. Wybraliśmy takie rozwiązanie ze względu na charakter tego obiektu, jakikolwiek system ogrzewania powietrznego byłby tu nieefektywny - wyjaśnia Antoni Pomorski, szef projektu z Neinver Polska.

Jeśli jednak postanowimy na autobus poczekać i usiąść, zmarzniemy. 89 siedzisk jest przy stanowiskach przystankowych, które ogrzewane nie są. Na pociechę zostaje świadomość, że posiedzimy sobie na krześle za kilkaset dolarów. Na tym kończy się lista udogodnień dla pasażerów na dworcu autobusowym.

Ale kupimy bilet, w jednym z kilku zamontowanych tu automatów, pod warunkiem, że będzie działał. Elektronicznymi rozkładami jazdy się nie zachwycimy, bo takich tu nie ma.

- Podczas prac projektowych przewidywaliśmy zamontowanie tu elektronicznych rozkładów - przyznaje Antoni Pomorski. Ale z pomysłu zrezygnowano. Dlaczego?

- Dla Katowic system elektronicznej informacji pasażerskiej to większy projekt, obejmujący całe miasto. Dopóki nie będzie realizowany, nie ma sensu instalować tablic na dworcu - tłumaczy Pomorski.

Nie wyczytamy więc z tablic, o której nasz autobus podjedzie na przystanek i jak bardzo się spóźni. Ba, nie dowiemy się też tego dzięki jednemu z kilkunastu zamontowanych na dworcu głośników, choć są dostosowane do przekazywania zarówno informacji pasażerskiej, jak i komunikatów alarmowych. Dlaczego? Bo... nie wiadomo, kto miałby komunikaty wygłaszać, przynajmniej na razie ta kwestia nie została rozstrzygnięta.

I ostatnie, co na pewno może być na dworcu uciążliwe: brak zasięgu telefonii komórkowej. Nie wszystkich, ale niektórych sieci tak. Zasięg, jak obiecywał Antoni Pomorski, miał zostać wzmocniony. O tym, czy tak się stało, dowiemy się w sobotę, gdy dworzec zostanie otwarty.


*Michał Smolorz nie żyje ZDJĘCIA I WIDEO Z POGRZEBU
*Dramatyczny pożar kościoła w Orzeszu-Jaśkowicach [UNIKATOWE ZDJĘCIA I WIDEO]
*Ogólnopolski Ranking Szkół Ponadpodstawowych 2013 SPRAWDŹ NAJLEPSZE LICEA I TECHNIKA
*Horoskop na 2013 rok ZOBACZ, CO MÓWIĄ KARTY

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!