Pogoń - Piast 4:0. Hattrick Marcina Robaka dobił byłych kolegów [ZDJĘCIA, OPINIE]

Pogoń – Piast 4:0. Robak katem byłych kolegów

Trener Piasta Marcin Brosz postanowił posadzić na ławkę rezerwowych Csabę Horvatha, który do tej pory nie opuścił ani jednej minuty w tym sezonie. Na środku obrony pojawił się Łukasz Krzycki. W wyjściowej „11” zabrakło też Rubena Jurado, za to pierwszy raz był w niej Mariusz Zganiacz.

ZOBACZ KONIECZNIE, JAK RELACJONOWALIŚMY MECZ:
MECZ POGOŃ SZCZECIN - PIAST GLIWICE 4:0 RELACJA ONLINE

Gliwiczanie przegrywali od 5. minuty. Z boku pola karnego Jakub Bąk zakręcił Adrianem Klepczyńskim i podał przed bramkę. Tam czyhał już Marcin Robak, który urwał się obrońcom i strzelił z bliska obok bezradnego Dariusza Treli.

Robak jeszcze w tym sezonie był zawodnikiem Piasta, ale od 4. kolejki gra już dla Pogoni. Dziś zaliczył setny występ w ekstraklasie.

Ataki Pogoni nie ustawały. Trela obronił strzał Takafumi Akahoshiego, ale przy uderzeniu jego rodaka z 19. minuty nie miał szans. Po kontrze gospodarzy Takuya Murayama swobodnie przebiegł od połowy boiska i zdecydował się na strzał z narożnika pola karnego. Piłkę jeszcze dotknął Łukasz Hanzel, a ta trafiła w okienko, odbiła się od słupka i wpadła do siatki!

Piast próbował się podnieść, ale szybko dostał trzeci cios, w dodatku znów od swego byłego zawodnika. Murayama obsłużył świetnym podaniem Robaka, który spokojnie przyjął piłkę i będąc sam na sam z bramkarzem strzelił w długi róg.

W 45. minucie sędzia odgwizdał problematyczny faul Klepczyńskiego na Robaku, co oznaczało rzut karny i drugą czerwoną kartkę dla obrońcy Piasta. Do piłki podszedł sam poszkodowany, zmylił Trelę i miał już hat-tricka!

- Bramki przychodzą nam bardzo łatwo, praktycznie, co strzał, to jest gol – cieszył się Robak przed kamerą stacji Canal+, przyznając, że nie strzelił jeszcze czterech

W drugiej części Pogoń już tak nie forsowała tempa, choć i tak miała okazje na dalsze bramki. W 69. minucie znów spróbował Robak, ale Trela był na posterunku, naprawiając kolejny błąd obrony. W końcówce tuż przy słupku strzelił Bartosz Ława.

Po meczu powiedzieli:

Dariusz Wdowczyk (trener Pogoni): "Rozegraliśmy bardzo dobry mecz, szczególnie w pierwszej połowie. Pomogło nam to, że spotkanie się dla nas dobrze ułożyło dzięki szybko zdobytym bramkom. Tym razem muszę pochwalić za grę także swoich defensorów, którzy nie popełnili błędów przy stałych fragmentach gry, a praktycznie tylko w takich sytuacjach rywale zagrażali naszej bramce. Cieszę się także, że zespół wytrzymał to spotkanie, bo poprzednio gdy graliśmy dwa mecze w odstępie trzech dni, z kondycją najlepiej nie było".

Marcin Brosz (trener Piasta): "Nie mogę być zadowolony z tego meczu, ale słusznie zauważył trener Wdowczyk, że im ten mecz się ułożył. Wiedzieliśmy, że łatwo tutaj nie będzie, bo Pogoń, to - jak na naszą ligę - bardzo dobry zespół. Znamy dobrze wartość Marcina Robaka, ale znać to jedno, a potrafić mu przeszkodzić w wykazaniu tej wartości, to drugie".

Pogoń Szczecin - Piast Gliwice 4:0 (4:0)

Bramki: 1:0 Marcin Robak (5), 2:0 Takuya Murayama (19), 3:0 Marcin Robak (26), 4:0 Marcin Robak (45+1, karny).

Sędziował: Bartosz Frankowski (Toruń). Widzów: 6.000.

Pogoń: Janukiewicz - Frączczak (50. Lisowski), Dąbrowski, Hernani, Pietruszka - Bąk, Ława, Ouedraogo, Akahoshi (66. Kort), Murayama (71. Wiśniewski) - Robak.

Piast: Trela - Zbozień, Krzycki, Klepczyński, Król - Zganiacz (46. Wilczek), Matras, Hanzel, Dytko (86. Jurado), Podgórski - Rabiola (46. Lazdins).

Żółta kartka: Adam Frączczak (Pogoń). Czerwona kartka: Adrian Klepczyński (Piast, 45).

*HALLOWEEN 2013 - POMYSŁY NA PRZEBRANIA i IMPREZY W WOJ. ŚLĄSKIM
*GRZYBY JADALNE i TRUJĄCE. JAK JE ODRÓŻNIĆ? [ZOBACZ NA ZDJĘCIACH]
*KATOWICE, SOSNOWIEC, BĘDZIN i CZELADŹ Z LOTU PTAKA [ZOBACZ ZDJĘCIA]
*KALENDARZ LINDNER 2014, CZYLI MODELKI W TRUMNACH [ZDJĘCIA 18+]