Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogoń Szczecin - Górnik Zabrze 2:0. Bolesny falstart Górnika. Zobaczcie zdjęcia

Rafał Musioł
Rafał Musioł
Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Sebastian Wołosz
Górnik Zabrze przegrał w Szczecinie z Pogonią 0:2 w pierwszym meczu nowego sezonu. Debiut trenerski Jana Urbana wypadł blado, a Łukasz Podolski nie znalazł się nawet na ławce rezerwowych. Zobaczcie zdjęcia z meczu Pogoń Szczecin - Górnik Zabrze.

Inauguracyjny mecz Górnika Zabrze przysporzył kibicom tego klubu kolejnych powodów do niepokoju. W wyjazdowym starciu z Pogonią zespół Jana Urbana przegrał 0:2 nie błyszcząc w ataku i popełniając proste błędy w obronie. W najbliższy piątek zabrzan czeka pierwszy domowy występ - przeciwko Lechowi Poznań.

W zespole Górnika zabrakło Lukasza Podolskiego, którego stopień nieprzygotowania do gry najwyraźniej nie predysponuje obecnie nawet do roli zmiennika (swoją drogą oficjalne klubowe dane: 180 cm wzrostu, 88 kg wagi są bardzo symptomatyczne). Tym niemniej nowy szkoleniowiec był umiarkowanym optymistą.

Na murawie wyglądało to już jednak gorzej niż na papierze. Przez pierwsze minuty zabrzanie toczyli wyrównaną walkę, ale po nieco pół godzinie meczu Michał Kucharczyk wyskoczył w polu karnym do dośrodkowania i pokonał debiutanta Grzegorza Sandomierskiego, którego interwencja była mało przekonująca.

- Nie wiem czy Erik Janża mnie nie słyszał, ale kilku nas do niego krzyczało, że jeden z rywali jest na spalonym. On jednak wyskoczył do główki i akcja nie została przerwana - narzekał również grający po raz pierwszy Rafał Janicki.

Od tego momentu do końca pierwszej połowy przewaga Pogoni była już na pograniczu dominacji.

Drugą część spotkania Górnik zaczął znów odważniej i przeprowadził jedyną akcję, która mogła się podobać, ale Bartosza Nowaka uprzedzili bramkarz i obrońcy. W rewanżu Pogoń podwyższyła prowadzenie. Kacper Kozłowski, który 20 sekund wcześniej pojawił się na boisku, zamienił zabrzan w tyczki i po rajdzie w polu karnym, przy asyście Przemysława Wiśniewskiego (pełnił rolę kapitana gości) i Alasany Manneha, bez problemu pokonał znów pasywnego Sandomierskiego.

Ostatnie fragmenty były już mało porywające i upływały pod znakiem fizycznej walki. Pogoń wygrała zasłużenie, a Jan Urban utwierdził się w przekonaniu, że wszystkie obawy o jakich mówił po sparingu z Banikiem Ostrawa znalazły potwierdzenie w rzeczywistości ligowej.

Zobaczcie zdjęcia z meczu Pogoń Szczecin - Górnik Zabrze.

Pogoń Szczecin - Górnik Zabrze 2:0 (1:0)
1:0
Michał Kucharczyk (33), 2:0 Kacper Kozłowski (67)
Pogoń Stipica - Stolarski, Triantafyllopoulos, Zech, Mata - Kucharczyk, Smoliński (60. Żurawski), Dąbrowski (90. Drygas), Kurzawa (66. Kozłowski), Silva (60. Kowalczyk) - Zahović (66. Parzyszek).
Górnik Sandomierski - Michalski, Wiśniewski, Janicki, Janźa - Dadok, Manneh, Bainović (69. Dziedzic), Nowak (78. Krawczyk), Cholewiak (78. Rostkowski) - Jimenez.
Żółte kartki Parzyszek - Manneh.
Sędziował Jarosław Przybył (Kluczbork)
Widzów6.097

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera