Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogrzeb Henryka Jerzego Chmielewskiego. Artur Chmielewski, syn Papcia Chmiela: Byłeś genialnym ojcem

Aleksandra Szatan
Aleksandra Szatan
10.02.2021, Warszawa, pogrzeb Henryka Jerzego Chmielewskiego.Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
10.02.2021, Warszawa, pogrzeb Henryka Jerzego Chmielewskiego.Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Szymon Starnawski /Polska Press
Henryk Jerzy Chmielewski, czyli legendarny Papcio Chmiel, twórca serii komiksowej "Tytus, Romek i A'Tomek" zmarł 21 stycznia w wieku 97 lat. W środę, 10 lutego w Warszawie odbył się pogrzeb słynnego rysownika. Ceremonia rozpoczęła się w domu pogrzebowym na Powązkach Wojskowych. - Mówiłeś mi przez 30 lat, żebym miał syna, zasadził drzewo i napisał książkę. Mam dwóch synów, zasadziłem wiele drzew. W końcu napisałem tę książkę, tylko spóźniłem się o 10 dni. Nie mogłem ci jej dać do ręki - mówił Artur Chmielewski, syn Papcia Chmiela.

Pogrzeb legendarnego Papcia Chmiela

Ceremonia pożegnania Henryka Jerzego Chmielewskiego rozpoczęła się w domu pogrzebowym na Powązkach Wojskowych.

Ze względu na pandemię, liczba uczestników musiała być ograniczona, dlatego udostępniono transmisję w mediach społecznościowych, na facebookowym profilu wydawnictwa Prószyński i S-ka, które przez 30 lat wydawało kolejnego dzieła Papcia Chmiela.

Henryka Jerzego Chmielewskiego żegnała przede wszystkim żona, Irena oraz jego dzieci z pierwszego małżeństwa: córka Monique Chmielewska-Lehman (artystka) i syn Artur Bartłomiej Chmielewski (naukowiec), który przyznał, że Papcio Chmiel wiele razy rozmawiał z nim o swoim pogrzebie.

- Wydał nawet prywatną książkę, rozmawiał ze mną o niej. To była książka o epitafiach i mowach pogrzebowych. Tata zapytał swoich fanów, by przysłali jakieś śmieszne wierszyki. Żeby można było je powiedzieć na pogrzebie. Mówił: "Synku, jeżeli będziesz przemawiał, to nie ma być to smętne, nudne. To mam być ja. Rozweselaj wszystkich". Nie wiem, czy będę rozweselać, ale chciałbym przesłać wolę ojca: cieszyć się życiem, dawać dobro dla innych, walczyć o Ojczyznę. I te wszystkie wartości, które my, Polacy podziwiamy - wspominał Artur Bartłomiej Chmielewski.

Uhonorowany najwyższym orderem

Uroczystości pogrzebowe miały charakter państwowy.

Henryk Jerzy Chmielewski pośmiertnie został uhonorowany Orderem Orła Białego.

"Składamy hołd twórcy, który naprawdę bawiąc, potrafił też prawdziwie uczyć, który cieszył i wychowywał. Sławił to, co rodzime, własne i bliskie, a jednocześnie wzbudzał w swoich odbiorcach ciekawość świata, otwierał przed nimi horyzonty niczym nieskrępowanej wyobraźni" - napisał Andrzej Duda, prezydent Polski, w liście, który został odczytany w trakcie uroczystości pogrzebowej.

"Po wojnie, Henryk Jerzy Chmielewski dowiódł, że talent, twórcza pasja, śmiałe nowatorstwo, stale wzbogacana erudycja oraz upór w walce o własną artystyczną niezależność, to pewny przepis na sukces. Ten sukces to szczególne miejsce w sercach czytelników oraz w annałach polskiej literatury popularnej" - czytamy w liście Andrzeja Dudy.

"Świat utracił wybitnego rysownika, grafika i publicystę. Żegnamy także bohatera, który całym swoim życiem służył ludziom, sztuce, Polsce i jej stolicy" - żegnał Papcia Chmiela prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski, którego list także został odczytany w trakcie ceremonii.

"Jestem przekonany, że pamięć o Henryku Jerzym Chmielewskim nie przeminie, a on sam zapisze się na trwałe w panteonie naszych bohaterów. My, którzy go znaliśmy i podziwialiśmy, postarajmy się przekazywać wspomnienia o Papciu Chmielu następnym pokoleniom" - podkreślił w liście Rafał Trzaskowski.

Mieczysław Prószyński, współzałożyciel wydawnictwa Prószyński i S-ka, wspominał spotkanie z Henrykiem Jerzym Chmielewskim, które odbyło się wiosną 1990 roku.
To wtedy, po zaledwie dwugodzinnej rozmowie, Papcio Chmiel "zdecydował się związać, z nikomu nieznanymi wydawcami".

- Ta historia dobrze pokazuje jaki był Papcio Chmiel. Życzliwy, otwarty prostolinijny i spontaniczny. Przez 30 lat współpracy i przyjaźni dopisywaliśmy do tej listy jego kolejne przymioty: pracowitość, lojalność szczerość, skromność, a także czarny humor - mówił Mieczysław Prószyński.

Jan Ołdakowski, dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego podkreślił, że wielu czytelników odnajdywało się w postaciach, stworzonych przez Papcia Chmiela.

- Autor przygód Tytusa Romka i A’Tomka opowiadał świat wykorzystując wiedzę jego pokolenia, Powstańców Warszawskich. Pokolenia, które przeżyło wojnę i wiedziało, co jest najważniejsze w życiu: charakter, wytrwałość, praca nad sobą i szacunek do drugiego człowieka, kimkolwiek by był. Muzeum Powstania Warszawskiego straciło wielkiego przyjaciela, mądrego człowieka i wybitnego twórcę - powiedział w trakcie ceremonii.

Henryk Jerzy Chmielewski spoczął w rodzinnym grobie na Cmentarzu Bródnowskim w Warszawie.

Bądź na bieżąco i obserwuj

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera