Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogrzeb zakatowanego Jacka z Jastrzębia. Proboszcz: "To wpisuje się w terroryzm" ZDJĘCIA

Bartosz Wojsa
Bartosz Wojsa
Pogrzeb skatowanego na śmierć Jacka. Proboszcz: "To wpisuje się w terroryzm"
Pogrzeb skatowanego na śmierć Jacka. Proboszcz: "To wpisuje się w terroryzm" Bartosz Wojsa
W sobotę najbliżsi i mieszkańcy Jastrzębia-Zdroju pożegnali zakatowanego na śmierć Jacka Hrycia. Podczas wzruszającego kazania, a także na koniec mszy, w mocnych słowach o tragedii wypowiadali się księża. - Śmierć śp. Jacka wpisuje się w tragedie związane z terroryzmem, zamachami. Bo tam również ktoś może powiedzieć: "bezsensowna śmierć". Czy aby na pewno? Trzeba odczytywać te śmierci jako sygnał dla nas, żyjących. Nie dajcie się zwyciężać złu, lecz zło dobrem zwyciężajcie - mówił ks. proboszcz Andrzej Drabik.

Dzisiaj o godz. 9. w parafii Matki Bożej Różańcowej (Moszczenica) w Jastrzębiu-Zdroju odbył się pogrzeb Jacka Hrycia, który został zakatowany na śmierć kilka dni temu w centrum miasta. Na ostatnim pożegnaniu młodego jastrzębianina pojawiła się rodzina, najbliżsi, ale także mieszkańcy Jastrzębia-Zdroju.

- Wszyscy najbliżsi śp. Jacka są dziś pogrążeni w bólu i smutku, ale musimy pamiętać, że to nie jest zupełnie tak, że nasi zmarli umarli, a my żyjemy. Jest odwrotnie. Oni ciągle żyją, a my umieramy - mówił ks. Andrzej Podoluk, który przyjechał na uroczystość z parafii Miłosierdzia Bożego w Rybniku-Niewiadomiu.

Ksiądz w bardzo emocjonalnym kazaniu mówił o śmiertelnie pobitym Jacku. - Młody człowiek zginął, to straszny widok. Ale w tej urnie leżą tylko prochy człowieka, a sam człowiek jest tuż obok Boga. Jak sobie radzić? Śmierć tak młodego człowieka jest dla nas zawsze bolesnym wstrząsem. Nie chcę nikomu mówić: "uśmiechnij się", nie. To jest tragedia. Śp. Jacek tyle rzeczy miał zrobić, tyle słów wypowiedzieć, tyle planów zrealizować - wyliczał ks. Podoluk.

Później zaznaczał, że nie wie, dlaczego Bóg zabrał śp. Jacka do siebie. - Zdarzają się sytuacje, które są spowodowane przez złych ludzi. Prośmy więc Boga o to, by śmierć była dla śp. Jacka tylko lekkim snem, by czyściec był krótki, a wieczność szczęśliwa - zaznaczał.

Czytaj więcej o zdarzeniu:
Jastrzębie-Zdrój: Dramat rodziny skatowanego na śmierć Jacka: „To jest jakiś koszmar" NOWE FAKTY

Na sam koniec mszy głos zabrał także ksiądz proboszcz z parafii Matki Bożej Różańcowej w Moszczenicy. Podkreślał, że w sposób szczególny łączy się z najbliższymi ofiary.

- Zawsze, gdy przychodzi nam pożegnać młodego człowieka, w tak tragicznych okolicznościach śmierci, nasuwa mi się refleksja. W obecnym świecie o wiele łatwiej zauważyć, jak wiele jest zła i jak to zło chce zapanować nad drugim człowiekiem. Walka dobra ze złem, która toczy się na świecie, najpierw rozgrywa się w sercu człowieka. Śmierć śp. Jacka wpisuje się w tragedie związane z terroryzmem, zamachami. Bo tam również ktoś może powiedzieć: "bezsensowna śmierć". Czy aby na pewno? Trzeba odczytywać te śmierci jako sygnał dla nas, żyjących. Nie dajcie się zwyciężać złu, lecz zło dobrem zwyciężajcie. Nie jest to więc śmierć bezsensowna, a sensowna, bowiem staje się szczególnym przesłaniem i wezwaniem dla każdego z nas - podkreślał ks. proboszcz Andrzej Drabik.

Przypomnijmy, że Jacek Hryć został śmiertelnie pobity przez pięciu sprawców na skrzyżowaniu ulic Jeziorańskiego i Solidarności w Jastrzębiu-Zdroju. Stało się to w minioną niedzielę, 4 czerwca, około godz. 4.18 w nocy. Mimo szybkiej reakcji służb mundurowych i ratunkowych, mężczyzny nie udało się uratować. Lekarz na miejscu stwierdził jego zgon.

Rodzina opowiada o tragedii naszemu dziennikarzowi przed kamerą:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!