Pojemniki na plastikowe nakrętki - są już prawie wszędzie i wszyscy chętnie zbierają. Co się dzieje później z nakrętkami?

Pojemniki w kształcie serca na nakrętki

Można powiedzieć, że pomaganie innym robi się coraz bardziej modne. Na każdym kroku, w wielu miastach powstają pojemniki w kształcie serca na plastikowe nakrętki. Mieszkańców zachęca się, by zbierali w swoich domach plastikowe nakrętki i oddawali je do tych pojemników. Cele są różne, czasem trafiają do konkretnych osób, które potrzebują pomocy. Niektórzy oddają je fundacji, która zyski oddaje podopiecznym.

Od niedawna taki pojemnik jest na przykład w Zawierciu, po każdym zapełnieniu, nakrętki zbierane są dla kolejnych osób. W Zawierciu, w pojemniku przy hali OSiR zebrano już nakrętki między innymi dla Michała Mętlaka, czy Karoliny Bebel. W sumie, w postawionym przez miasto Zawiercie pojemniku, zebrano 12 worków nakrętek, po około 180 litrów każdy! Co dzieje się z nimi dalej?

- Po wypadku Karoliny robiliśmy burzę mózgów, co zrobić, by zebrać potrzebne jej pieniądze. Jednym z pomysłów stały się właśnie zbiórki nakrętek. Początkowo miałyśmy na nie jedynie mały magazyn, użyczony po koleżeńsku, lecz okazało się, że ludzie naprawdę chętnie oddawali nam nakrętki – musieliśmy nawet szukać większego magazynu, udało się! Po zebraniu nakrętek oddajemy je do firmy recyklingowej, warto mieć swoją zaufaną. Firmy płacą mniej więcej około 60 groszy, do złotówki za kilogram nakrętek – zależnie od ceny, mają też swoje wymagania. Od początku zbiórek dla Karoliny, dzięki nakrętkom udało nam się zebrać około 6 tysięcy złotych. Świetnie, że nasze miasto zainwestowało w taki pojemnik – to ogromna pomoc dla wszystkich potrzebujących - mówi Paulina Wawrzyniak, koordynatorka zbiórek dla Karoliny Bebel.

Pojemniki powstają w kolejnych miejscowościach

W Zawierciu plastikowe nakrętki możemy oddawać do pojemników przy hali sportowej przy ulicy Blanowskiej oraz przy ulicy Piłsudskiego, niedaleko ronda. Ostatnio pojemniki powstają w kolejnych miejscowościach. 17 grudnia, na rynku w Szczekocinach pojawiło się takie samo serce na nakrętki - mieszkańcy napełnili je po brzegi w niespełna trzy dni! Niedawno, serce stanęło także w Zdowie!

- Dzieła podjął się sołtys Zdowa Zbigniew Piekarczyk, który wspólnie z byłym radnym i sołtysem Józefem Jęderką wykonali bardzo elegancki pojemnik z własnych środków i materiałów. Jest umieszczony w samym centrum miejscowości przy wejściu na plac kościelny - informuje gmina Włodowice.

Serce na nakrętki znajdziemy także w Podzamczu na placu jurajskim, niedaleko zamku.

Co dalej dzieje się z nakrętkami?

Zbieranie nakrętek ma wiele plusów. Choć mówi się o tym mniej, pomaga to przecież w recyklingu. Nakrętki są tworzone z innego plastiku niż plastikowe butelki na napoje, w związku z tym, powinny one być segregowane osobno. Kiedy pojemnik na nakrętki się zapełni, najczęściej oddaje się je do firmy recyklingowej. Takie firmy tworzą z niego surowiec wtórny w formie granulatu, z niego są w stanie zrobić na przykład kolejne nakrętki, butelki, czy nawet worki na śmieci. Firmy recyklingowe na każdy kilogram nakrętek płacą ustaloną kwotę na rzecz danej fundacji, czy potrzebującej osoby.