Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pół roku po pożarze hali zakładów Novichem w Chorzowie

Magdalena Tarnowska
Magdalena Tarnowska
Do pożaru w hali produkcyjnej zakładów chemicznych Novichem w Chorzowie doszło 23 maja tego roku
Do pożaru w hali produkcyjnej zakładów chemicznych Novichem w Chorzowie doszło 23 maja tego roku M.Tarnowska
Śledztwo w sprawie hali produkcyjnej zakładów Novivhem w Chorzowie trwa. W poniedziałek do Prokuratury Rejonowej w Chorzowie wpłynęła długo wyczekiwana opinia biegłego.

- Opinia biegłego wpłynęła do nas w poniedziałek. Dopiero po zapoznaniu się z jej treścią, prokurator podejmie decyzję merytoryczną - mówi Katarzyna Małecka- Kowalczyk , szefowa Rejonowej Prokuratury w Chorzowie.

Biegły zapoznał się z treścią materiałów i w oparciu o oględziny, zabezpieczoną dokumentację oraz przesłuchania świadków, wydał opinię. Teraz prokurator zweryfikuje ją, porównując z zebranym materiałem dowodowym. Opinia biegłego to przełom w trwającym prawie pół roku śledztwie. Jeżeli przypuszczenia prokuratury potwierdzą się, jeszcze w tym miesiącu poznamy decyzję prokuratora.

- Opinia jest obszerna, natomiast ze wstępnej analizy materiałów wynika, że pożar nie był spowodowany działaniem osób trzecich. Jednak dopóki prokurator nie zapozna się z całością opinii nie ma stuprocentowej pewności - wyjaśnia prokurator Katarzyna Małecka-Kowalczyk.
Przypomnijmy, że do pożaru w hali produkcyjnej zakładów chemicznych Novichem przy ul. Michałkowickiej, doszło 23 maja tego roku. Kilka minut po godz. 9, chorzowska straż pożarna otrzymała zgłoszenie o zdarzeniu. Skoncentrowano się przede wszystkim na gaszeniu tej części hali, gdzie odbywał się proces suszenia nadtlenku benzoilu oraz były zbiorniki z zawiesiną wodną benzoilu. Strażacy skierowali też wodę w obronie reaktorów. Na szczęście wszyscy pracownicy hali zdążyli się ewakuować przed przybyciem strażaków. Nikt nie zginął, nie było także rannych. Natomiast nad miastem aż do godziny 12 unosił się gryzący dym. Mimo że chmura dymu nie okazała się toksyczna, Centrum Zarządzania Kryzysowego przygotowało profilaktyczną ewakuację pensjonariuszy pobliskiego Domu Pomocy Społecznej „Republika”.

O pomoc poproszono straż miejską. Ponad 160 osób zostało specjalnymi autobusami przewiezionych do Szkoły Podstawowej nr 17. Oprócz tego, patrol straży miejskiej zabezpieczył teren, prosząc mieszkańców bloków w okolicy, żeby ze względu na dym i możliwość powikłań pozamykali okna. W akcji gaśniczej brało udział 26 zastępów Państwowej Straży Pożarnej, zespoły ratownictwa medycznego, policja, straż miejska, PIOŚ.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!