Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polacy masowo kupują puszki z tlenem. Liczą, że pomoże to w walce z koronawirusem. Lekarze ostrzegają, by na to nie liczyć

OPRAC.: MW
Lekarze wyjaśniają - tlen nie leczy i nie zabija koronawirusa. Dodatkowe natlenianie daje jedynie czas na walkę z chorobą. To ważne, ponieważ w przebiegu COVID-19, kiedy choroba atakuje płuca, nie są one zdolne do normalnej pracy i prawidłowego rozprowadzenia tlenu w krwi po organizmie.
Lekarze wyjaśniają - tlen nie leczy i nie zabija koronawirusa. Dodatkowe natlenianie daje jedynie czas na walkę z chorobą. To ważne, ponieważ w przebiegu COVID-19, kiedy choroba atakuje płuca, nie są one zdolne do normalnej pracy i prawidłowego rozprowadzenia tlenu w krwi po organizmie. zdjęcie ilustracyjne/istock.com
Popularność wśród Polaków robiących zakupy w internecie zaczynają zdobywać wszelkie produkty z tlenem. To, że tlenoterapia jest podstawową metodą walki z COVID-19, nie jest tajemnicą. Kupujący liczą więc, że mając np. puszki z tlenem, będą mogli sobie pomóc samemu - w domu. Tyle że lekarze ostrzegają - kupowanie puszek jest bez sensu, a bardziej przydatny mógłby okazać się koncentrator tlenu, ale tlenoterapii na własną rękę nie powinno się prowadzić.

Tlen w puszkach staje się popularny z kilku powodów. Przede wszystkim - jest stosunkowo tani, ponieważ w sklepach internetowych kosztuje od kilkudziesięciu do kilkuset złotych za sztukę. Sprzedawcy zapewniają, że to idealne wsparcie dla osób z problemami oddechowymi. I przede wszystkim - nie jest tajemnicą, że tlenoterapia jest jedną z głównych metod walki u osób zakażonych koronawirusem. Nie bez powodu w szpitalach polowych jednym z większych wyzwań jest przygotowanie instalacji tlenowych dla wszystkich łóżek.

Lekarze każdego dnia dowiadują się więcej o koronawirusie. Każdy przypadek COVID-19 ma indywidualny przebieg. U większości zakażonych osób rozwiną się objawy o łagodnym lub umiarkowanym nasileniu. Takie osoby wyzdrowieją bez konieczności hospitalizacji.Jak sprawdzić, czy przeszło się zarażenie koronawirusem w bezobjawowy sposób? Przedstawiamy TOP 7 najczęstszych fizycznych objawów, które mogą wskazywać, że właśnie miałeś koronawirusa.Sprawdź, czy je masz >>>

Koronawirus - czy już go miałeś? Zobacz, jak można to sprawd...

Tlen w puszkach nie pomoże na koronawirusa

W tej sprawie dziennikarze portalu InnPoland.pl rozmawiają z dr. Jackiem Nasiłkowskim, pulmonologiem. Stawia on sprawę jasno - tlen nie leczy i nie zabija koronawirusa. Dodatkowe natlenianie daje jedynie czas na walkę z chorobą. To ważne, ponieważ w przebiegu COVID-19, kiedy choroba atakuje płuca, nie są one zdolne do normalnej pracy i prawidłowego rozprowadzenia tlenu w krwi po organizmie.

W płucach zajętych przez stan zapalny spada też pojemność płuc i wydolność. Wtedy realna staje się groźba niedotlenienia organizmu i konieczne jest zewnętrzne podawanie tlenu. Przy czym lekarz zastrzega: puszki z tlenem na COVID-19 nie pomogą! Głównie dlatego, że wystarcza go w nich jedynie na kilka minut i kilka... wdechów. A nie można natlenić się na zapas, więc kupowanie puszek to wyrzucanie pieniędzy.

Sprawdź: Niejednoznaczne wyniki testów na koronawirusa. Żołnierze mogą pobierać wymazy z nosa? Skąd najlepiej pobrać wymaz do testu na Covid-19?

Koncentrator tlenu na koronawirusa

Polacy szukają też innych rozwiązań. Wśród nich jest korzystanie z koncentratorów tlenu - droższych, bo od kilkuset do kilku tysięcy złotych, ale też skuteczniejszych, bo mogących na bieżąco koncentrować tlen z powietrza. Tyle że koncentratory mogą być skuteczne co najwyżej w łagodnym przebiegu COVID-19, a domowa terapia może uśpić czujność chorego. Korzystanie z nich zawsze powinno się odbywać po konsultacjach z lekarzem.

Co, jeśli zdrowa osoba sięgnie po tlenoterapię? Dr Nasiłkowski w rozmowie z InnPoland.pl twierdzi, że nie powinno to przynieść żadnych szkód, jest jednak grupa osób, którym tlenoterapia może zaszkodzić. Wystąpić u nich może spłycenie oddechu i zwiększenie wydzielania dwutlenku węgla.

Pulsoksymetr w walce z koronawirusem

Lekarz podkreśla, że podstawowym narzędziem w domowym monitorowaniu swojego stanu zdrowia w czasie epidemii koronawirusa jest pulsoksymetr. Pozawala on sprawdzić natlenienie organizmu. Normalny wynik to 97-98 proc. Zaalarmować powinien taki w granicach około 90 proc. Wtedy konieczna jest interwencja lekarzy.

Czytaj więcej: Pulsoksymetr ma pomóc w walce z koronawirusem. Jak działa to urządzenie? Ile kosztuje? Jakie są rodzaje pulsoksymetrów?

Zobacz też:

Lockdown w Polsce coraz bliżej. Co będzie zabronione w narodowej kwarantannie?Aż 24 785 nowych zakażeń koronawirusem potwierdzono w niedzielę 8 listopada w Polsce. W poniedziałek 9 listopada, jest znacznie lepiej - "tylko" 21 713 przypadków. Ta poprawa nie napawa jednak optymizmem, bo zawsze w poniedziałki liczby były o wiele lepsze - związane jest to z trybem pracy ośrodków wykonujących testy na koronawirusa i przerwami w pracy laboratoriów oraz przychodni zdrowotnych.Trend utrzymujący się na poziomie powyżej 21 tys. przypadków wskazuje, że możemy mieć w tym tygodniu nawet powyżej 27 tys. przypadków. To z kolei oznacza automatycznen wprowadzenie kwarantanny narodowej.Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że jeśli przez 7 dni średnia tygodniowa będzie utrzymywać się powyżej 70 zachorowań na 100 tysięcy osób, ogłoszona zostanie w Polsce narodowa kwarantanna. Co oznacza lockdown w Polsce?Lockdown w Polsce coraz bliżej. Co będzie zabronione podczas narodowej kwarantanny? Jakie kolejne dziedziny gospodarki zostaną zamknięte? Zobacz na kolejnych slajdach, posługując się klawiszami strzałek, myszką lub gestami.

Lockdown w Polsce to ostateczność. Co będzie zakazane? Narod...

Koronawirusa można przechorować w warunkach domowych. Dotyczy to pacjentów bezobjawowych i skąpoobjawowych, u których wykryto COVID-19. O ile w przypadku tych pierwszych przyjmowanie leków nie jest konieczne, to pacjenci, którzy wykazują objawy, otrzymują od lekarzy rodzinnych wskazania, jak się leczyć. Rozmawiamy o tym z dr Violettą Fiedler-Łopusiewicz, lekarzem POZ. Zwraca ona uwagę na kilka bardzo ważnych kwestii, m.in. by nie stawiać znaku równości między lekami z paracetamolem a np. ibuprofenem. To leki o kompletnie różnym zastosowaniu!Przejdź do następnego slajdu ------->

Sprawdź metody lekarzy rodzinnych na koronawirusa. Te leki i...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera