O pościgu za uciekającym samochodem dyżurnego zabrzańskiej jednostki poinformował patrol policji autostradowej, który zauważył łamiącego przepisy kierowcę volkswagena golfa na rudzkim odcinku autostrady A4.
Pojazd nie zatrzymał się na wezwanie policjantów i usiłując ich zgubić zjechał w kierunku Zabrza. Do pościgu włączyły się radiowozy z zabrzańskich komisariatów oraz drogówki. Na ulicy Miłej jeden z patroli zajechał drogę uciekającemu piratowi. W tym samym czasie z drugiego radiowozu wybiegł policjant chcąc zatrzymać kierowcę. Wówczas volkswagen zaczął gwałtownie cofać, usiłując potrącić policjanta.
Reakcja funkcjonariusza była natychmiastowa. Oddał strzał ostrzegawczy, a następnie przestrzelił tylną oponę auta. Pomimo uszkodzonego koła kierowca nadal próbował uciekać. Funkcjonariusze skutecznie zablokowali uciekającego przy ulicy Paderewskiego. Tam też obezwładniono pochodzącego z Będzina 28-latka oraz pasażera - 30-letniego mieszkańca Czeladzi. Jak się okazało obaj byli nietrzeźwi. Badania alkomatem wykazały ponad 1 promil alkoholu w wydychanym powietrzu u każdego z nuich. Dodatkowo ustalono, że kierujący samochodem nie posiadał przy sobie dokumentów uprawniających do prowadzenia pojazdów. Okazało się, że już wcześniej przekroczył limit punktów karnych.