Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policjant z bielskiego Samodzielnego Pododdziału Prewencji uratował 88-latka

JAK
arc
Sierżant sztabowy z bielskiego Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji udowodnił, że policjantem jest się 24 godziny na dobę. Wracając do domu w czasie wolnym od służby zauważył starszego mężczyznę, który leżał na chodniku. Mężczyzna nie oddychał, policjant nie wyczuł też u niego tętna. Mundurowy przystąpił do reanimacji, w której pomagał mu jeden z przechodniów.

Do zdarzenia doszło na ul. Sempołowskiej w Żywcu. Policjant zauważył starszego mężczyznę, który leżał na chodniku i nie dawał oznak życia. Świadkowie twierdzili, że wcześniej nagle osunął się na ziemię i uderzył głową w chodnik. Policjant wraz z jednym z przechodniów przystąpił do reanimacji.

- Po kilkunastu minutach na miejsce przyjechała karetka pogotowia. Policjant wraz z ratownikami medycznymi nadal kontynuował reanimację. Funkcjonariusz prowadził masaż serca. W tym samym czasie jeden z ratowników wentylował poszkodowanego, a drugi monitorował funkcje życiowe. Czynności te prowadzone były aż do czasu przyjazdu zespołu reanimacyjnego, który przejął dalsze czynności ratujące życie. Po reanimacji udało się przywrócić oddech poszkodowanemu, który trafił do szpitala - informuje Elwira Jurasz z bielskiej policji.

Dzięki szybkiej i skutecznej reakcji jednego z przechodniów oraz policjanta z bielskiego pododdziału prewencji, 88-letniego mężczyznę udało się uratować.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!