Policjant z Sosnowca zachorował na białaczkę. Potrzebni są dawcy
Życie 37-letniego Bartosza Mazura zmieniło się nagle w kwietniu, gdy wykryto u niego, że choruje na ostrą białaczkę limfatyczną. Choroba objawiła się silnym zapaleniem wątroby oraz żółtaczką.
- Dla naszego kolegi, prowadzącego wcześniej bardzo aktywny i zdrowy tryb życia, była to bardzo trudna wiadomość. Jednak wytrzymałość i siła charakteru, wypracowane m.in. w trakcie uprawiania największej sportowej miłości – kolarstwa szosowego – sprawiły, że Bartek się nie poddał i rozpoczął walkę o życie - informują policjanci.
Chory jest policjantem, który w tym zawodzie pracuje już 17 lat. Podczas pracy pomagał innym, dziś sam potrzebuje pomocy. Bartosz Mazur przebywa obecnie szpitalu w Chorzowie. Tam poddawany jest chemioterapii. Został już zakwalifikowany do przeszczepienia szpiku kostnego. To jedyny sposób, w jaki można uratować jego życie.
Policjanci zachęcają do rejestracje w bazie Fundacji DKMS jako potencjalny dawca szpiku. Każdy może się zarejestrować, by pomóc swojemu genetycznemu bliźniakowi. Jednak znalezienie takiej osoby jest ciężkie. Z powodu dużej różnorodności naszego genotypu, szanse na znalezienie „genetycznego bliźniaka” wynoszą 1:20 000, a w przypadku rzadkiego genotypu aż 1 do kilku milionów.
Musisz to wiedzieć
Jak wygląda rejestracja na dawcę szpiku?
Wiele osób nie wie, że sama rejestracja nie zajmuje sporo czasu i jest zupełnie bez bolesna. Najłatwiej zarejestrować się podczas różnych wydarzeń w naszych miastach. Rejestracja na dawcę szpiku kostnego składa się z trzech etapów. Na początku wolontariusze przeprowadzają krótki wywiad medyczny, w którym pytają o wiek, wagę i nasze choroby. Później wypełnia się formularz z naszymi danymi, co trwa około trzech minut. Trzecim etapem jest pobranie wymazu.
- Wymaz pobieramy z policzka za pomocą pałeczek. Trwa to pięć minut. Trzy minuty pobieramy wymaz, a dwie minuty suszymy pałeczki – powiedziała Natalia Pająk, wolontariuszka.
Wymaz jest wysyłany do fundacji, która bada czy potencjalny dawca nie jest chory. Następnie jest on rejestrowany w bazie.
- Takiego zarejestrowanego dawcę mamy w bazie czasem przez wiele lat. Chodzi o to, żeby znaleźć zgodność genów HLA. Jeśli trafi się ktoś, kto ma zgodność, to wtedy wysyłamy zawiadomienie do takiego dawcy – opowiada Natalia Pająk.
Istnieje możliwość rejestracji w internecie. Na stronie Fundacji DKMS wypełniamy informacje na swój temat, a następnie zamówić pakiet rejestracyjny do swojego domu.
Zobacz koniecznie
Bądź na bieżąco i obserwuj
iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?