Polonia Bytom mniej ważna niż tańcząca postać?

- To skandal! - mówi wprost Marek Pieniążek, szef marketingu piłkarskiego klubu ekstraklasy istniejącego od 1920 roku, mającego na koncie dwa mistrzostwa Polski i Puchar Ameryki.

Innego zdania jest Katarzyna Krzemińska rzeczniczka Urzędu Miejskiego, który zlecił badania: - Polonii nie pominięto w tej ankiecie, tylko nie wskazano wśród możliwych odpowiedzi. Chodziło nam o bardziej wizualne symbole, jak na przykład pomnik lwa na Rynku - przekonuje.

Najwięcej wskazań na symbol Bytomia miała Opera Śląska (32,3 proc.). Kolejne miejsca zajmują: górnik kopiący węgiel (30,6), pomnik lwa na Rynku (9,8), Rynek (9), szyb Krystyna (6,3), elektrociepłownia Szombierki (3,7), Świetlik (3,1), targ staroci (2,4), tańcząca postać/taniec (2,1).
Polonia jednak pojawiła się wśród wskazań ankietowanych, bo można było samemu zaproponować swoje typy w punkcie "inny symbol". Według ankiety przeprowadzonej przez katowicką firmę BCMM Badania Marketingowe, bytomski klub i jego stadion są symbolem tego miasta dla... 0,6 proc. mieszkańców! Tylko samo głosów otrzymały kościół NMP na Rynku i kopalnia Rozbark.

- Ankieta była przygotowywana wspólnie z Urzędem Miejskim w Bytomiu. Faktycznie, jakoś nie pomyślano wtedy o Polonii - przyznaje Arkadiusz Buczkowski z firmy BCMM. - Pewnie gdyby klub był wśród symboli miasta proponowanych osobom ankietowanym, miałby większą ilość wskazań. Trzeba też pamiętać, że liczba możliwych wskazań w ankietach nie może być zbyt rozbudowana.

Marek Pieniążek, który od czasu angażu w Polonii rozruszał sprawy marketingowe, jest zdziwiony pominięciem w ankiecie zasłużonego klubu.- Zanim trafiłem do Bytomia, to miasto kojarzyło mi się głównie z Polonią, dla mnie to symbol tego miasta - mówi Pieniążek, pracujący wcześniej w Cracovii i Jagiellonii Białystok.
- Przyznam, że o niektórych symbolach wskazanych w tej ankiecie nie słyszałem. Skoro jednak Bytom jest lansowany jako miasto kultury, a nie miasto sportu, to może ma to sens? - pyta zgryźliwie Pieniążek, dodając: - Nie chodzi tylko o Polonię, przecież jest jeszcze słynny klub judo, czyli Czarni Bytom. Nie ma lepszej promocji dla Bytomia, niż klub w piłkarskiej ekstraklasie. W ciągu miesiąca w prasie ogólnopolskiej pisze się o nas średnio 700 razy!

Ankieta dotycząca symbolu miasta była częścią większych badań z zakresu oceny warunków życia mieszkańców, ich oczekiwań wobec władz Bytomia. Kwestionariusze wypełniło 620 pełnoletnich bytomian.

- Pytanie o symbol miasta miało charakter dodatkowy, bardziej luźny. Nie łączyło się z programem rozwoju lokalnego, do którego potrzebne były nam te szerokie badania. Ankietowanym nie proponowano osób mogących być symbolem Bytomia, choć są takie. Nie było też na przykład Śląskiego Teatru Tańca Współczesnego - tłumaczy Krzemińska.