Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polonia Bytom - Odra Wodzisław 1:1

Tomasz Kuczyński
Litwin Matulevicius strzelil bramkę dla Odry, a potem dostał czerwoną kartkę.
Litwin Matulevicius strzelil bramkę dla Odry, a potem dostał czerwoną kartkę. Mikołaj Suchan
W meczu dwóch śląskich drużyn padł remis, z którego może być zadowolona tylko Odra. Wodzisławianie od 74. minuty grali w bez jednego zawodnika.

Bytomianie pierwszy raz grający przed własną publicznością pod wodzą trenera Jurija Szatałowa, ruszyli z wielkim animuszem od samego początku. Już w siódmej minucie Grzegorz Podstawek strzałem z woleja mógł pokonać bramkarza Odry, ale bramkarz byl na miejscu.

W 28. minucie z lewego skrzydła poszło podanie Marcina Radzewicza, po którym padła bramka dla Polonii. Piłkę odegrał jeszcze Marek Bażik, a Rafał Grzyb huknął bez namysłu z 20 metrów.

Choć Polonia straciła kontuzjowanego Jerzego Brzęczka, miała kolejne okazje. Również Odra musiała przed przerwą dokonać wymuszonej zmiany. Marcina Dymkowskiego zmienił Krzysztof Markowski.

W doliczonym czasie pierwszej połowy obudziła się Odra. Do prostopadłego podania Jana Wosia ruszył Deivydas Matulevicius, dzióbnął piłkę szpicem buta z linii pola bramkowego i zaskoczył Michala Peskovicia. To był typowy gol do szatni.

Od 74. minuty Odra musiała grać w dziesiątkę. Matulevicius wjechał wślizgiem w bramkarza Polonii, który wybijał piłkę. Bohater ostatniej akcji pierwszej połowy, zobaczył drugą żółtą kartkę i musiał opuścić boisko.

Pełną relację z meczu czytaj w piątkowym wydaniu "Polski Dziennika Zachodniego".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!