Zieliński dobrze pamiętał, że ostatni raz trafił do siatki rywali w meczu Młodej Ekstraklasy, przeciw Arce Gdynia 27 października 2008 r. Gdy wygrzebywał z pamięci poprzedni gol w ekstraklasie, nie był już taki pewny, choć jednak się nie pomylił. Było to w poprzednim sezonie, w meczu wyjazdowym z Legią Warszawa przegranym 1:3 - 10 maja ubiegłego roku! - Choć ubyło nam kilka ważnych ogniw, załataliśmy te dziury i pokazaliśmy, że nadal jesteśmy groźni dla najlepszych - dodał Zieliński.
W Polonii w podstawowym składzie zagrało trzech pozyskanych zimą zawodników - Marjan Jugović, Lukas Killar i Marcel Surowiak. Największą niespodzianką było pojawienie się tego ostatniego, który doszlusował jako ostatni i miał na koncie tylko 45 minut gry w sparingu z GKS Jastrzębie. Wiele wskazywało na to, że po odejściu Marcina Komorowskiego, że na lewej obronie pewne miejsce ma Walerij Sokolenko, ale nie było go nawet na ławce rezerwowych. Wcześniej mówiło się o kwestiach związanych z pozwoleniem na pracę Ukraińca, ale trener Marek Motyka dał do zrozumienia, że decydowały względy sportowe.
- Postawiłem na Surowiaka i jestem zadowolony z jego występu, choć musiał zostać zmieniony z powodu kontuzji. Wydawało się, że po odejściu Komorowskiego powstanie luka, ale Surowiak dobrze ją wypełnia - ocenia Motyka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?