Połowa ligi jest ze Śląska

Prezentację naszych zespołów rozpoczynamy od GKS Tychy regularnie grającego w ostatnich latach w finale mistrzostw Polski.
- Jak zawsze będziemy walczyć o mistrzostwo. Zmian w zespole nie było zbyt wiele, bo postawiliśmy na zawodników, którzy w poprzednich rozgrywkach byli o krok o zdobycia złotego medalu. Jeżeli będzie potrzeba, to w grudniu uzupełnimy skład zagranicznymi hokeistami - powiedział dyrektor GKS Tychy Karol Pawlik.

Tyszanom trudno będzie jednak podtrzymać swój finałowy serial, bo przez kilka najbliższych miesięcy nie będą mogli korzystać z własnego lodowiska. Tyska tafla jest w remoncie i do użytku oddana będzie dopiero na początku przyszłego roku. Do tego czasu podopieczni trenera Wojciecha Matczaka rozgrywać mają swoje mecze w małej hali katowickiego Spodka. Przy Rondzie będzie mogło ich dopingować zaledwie 600 kibiców. Do problemów z lodowiskiem doszły też kłopoty kadrowe. Poważnych kontuzji doznali Łukasz Sokół oraz Mariusz Justka i nie wiadomo, czy któryś w nich w tym sezonie wyjedzie na lód.

W Tychach były tylko kosmetyczne zmiany w kadrze, za to w Sosnowcu latem doszło do prawdziwej rewolucji. Wszystko po to, by Zagłębie, po 18 latach przerwy, znów stanęło na podium mistrzostw Polski.

- Po cichu wszyscy marzymy o medalu, ale chcemy do tego dojść stopniowo. Na razie zadaniem jakie postawiliśmy przed drużyną jest awans do czołowej szóstki. Później chcielibyśmy powalczyć o zakwalifikowanie się w play off do półfinału, a kiedy już znajdziemy się w gronie czterech najlepszych ekip to będziemy się zastanawiać jak wdrapać się na podium - stwierdził prezes Zagłębia Adam Bernat.

Sosnowiczanie po zakontraktowaniu mocnych obcokrajowców i ściągnięciu na Stadion Zimowy czołowych graczy Podhala są w tym sezonie jednym z faworytów rozgrywek. Zespół ma ogromny potencjał, a czas pokaże jak zawodnicy poradzą sobie z presją, bo nad Brynicą wszyscy oczekują od nich sukcesu.

W Katowicach coraz silniejszy zespół buduje Naprzód. W Janowie poszli sprawdzoną przed rokiem drogą i znów sięgnięto po graczy, którzy kiedyś seryjnie doprowadzali do tytułów mistrzowskich Unię Oświęcim.

- Chcemy, żeby zespół był z roku na rok coraz mocniejszy. Myślę, że letnie transfery były trafione, ale zweryfikuje je dopiero liga. Nasz plan minimum to ponowny awans do czołowej szóstki, ale po chichu liczę, że zajmiemy w tym sezonie wyższe miejsce niż ostatnio - powiedział prezes Naprzodu Janusz Grycner.

Oświęcimska kolonia jest coraz liczniejsza, ale nie wolno też zapominać, że ci zawodnicy są z każdym rokiem coraz starsi, a sezon, w trakcie którego trzeba rozegrać około 60 spotkań, jest bardzo męczący. Na szczęście Waldemar Klisiak i spółka mogą liczyć na wsparcie niezłych obcokrajowców.
Na Polonię spadła tego lata lawina problemów i do ostatnich dni ważyło się czy bytomianie w ogóle przystąpią do rozgrywek. Najpierw długo nie udawało się wybrać nowego prezesa, później okazało się, że nie ma z czego spłacać starych długów, a dotacja od miasta była znacznie niższa niż oczekiwano. W efekcie zespół opuścili niemal wszyscy czołowi zawodnicy.

- Kłopotów mieliśmy mnóstwo, ale w końcu udało nam się jakoś pozbierać i zakontraktować kilku młodych hokeistów. Ciągle szukamy sponsorów, a naszym celem na ten sezon jest utrzymanie się w ekstralidze - stwierdził nowy prezes Polonii Adam Fras.

Beniaminkiem w gronie najlepszych jest JKH GKS. W Jastrzębiu najpierw zbudowano ładne lodowisko, a teraz powstaje coraz silniejsza drużyna, którą poprowadzi czeski trener Alesz Tomaszek. Działaczom udało się do Jastrzębia ściągnąć nie tylko mocnych obcokrajowców, ale też kilku reprezentantów Polski.

- To będzie dla nas ciężki sezon, bo wielu chłopaków po raz pierwszy zagra w ekstralidze. Nasze cele są w tym pierwszym sezonie dość skromne. Chcielibyśmy awansować do czołowej ósemki - powiedział wiceprezes Jastrzębia Andrzej Frysztacki.

My jednak uważamy, że tę drużynę stać na dużo więcej...
Ligowe zasady

Program I kolejki

GKS Tychy - Polonia Bytom, Zagłębie Sosnowiec - TKH Toruń, JKH GKS Jastrzębie - Cracovia, Stoczniowiec Gdańsk - Naprzód Janów, Podhale Nowy Targ - KH Sanok.

Regulamin rozgrywek W I części rozgrywek ekstraligi zespoły rozegrają cztery rundy systemem każdy z każdym. Po 36. kolejkach nastąpi podział tabeli na grupę silniejszą (zespoły z miejsc 1-6) i słabszą (drużyny z pozycji 7-10). W II części rywalizacji w każdej z grup odbędą się po dwie rundy spotkań systemem każdy z każdym (10 kolejek w grupie silniejszej i 6 w słabszej). Po zakończeniu rywalizacji osiem czołowych ekip będzie rywalizować w play off o mistrzostwo Polski (rozegrane zostaną trzy rundy). Mistrza kraju poznamy najpóźniej 17 marca. Zespoły z miejsc 9 i 10 walczyć będą o utrzymanie się w lidze (do czterech zwycięstw).

Tabela końcowa sezonu 2007/08

1. Cracovia
2. GKS Tychy
3. Podhale Nowy Targ
4. Zagłębie Sosnowiec
5. Stoczniowiec Gdańsk
6. Naprzód Janów
7. TKH Toruń
8. KH Sanok
9. Polonia Bytom
10. Unia Oświęcim

Przedstawiamy zmiany kadrowe, jakie zaszły latem w drużynach naszego regionu

GKS TYCHY
Przybyli: Tomasz Maćkowiak (JKH GKS Jastrzębie), Błażej Salamon (Polonia Bytom).
Ubyli: Marcin Frączek (Naprzód Janów), Grzegorz Piekarski (JKH GKS Jastrzębie).
Ceny biletów: 12 zł (normalny) i 7 zł (ulgowy). Dojazd do Katowic: 3 zł.
Karnety: brak.

ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC
Przybyli: Lubomir Strapko (SKI PARK MHK Keżmarok - Słowacja), Gabriel Da Costa, Andrzej Banaszczak (obaj Polonia Bytom), Jarosław Kuc, Oktawiusz Marcińczak (obaj Cracovia), Radim Antonovič (HC Sumperk - Czechy), Sebastian Biela, Bartłomiej Piotrowski, Zbigniew Pod-lipni, Łukasz Wilczek (wszyscy Podhale Nowy Targ), Anton Lezo (UTE Ujpesti - Węgry), Martin Opatovsky (HK Jestrabi Prostejov - Czechy), Bartłomiej Be-chawski, Łukasz Korzeniow-ski (obaj Orlik Opole).
Ubyli: Adrian Chabior (KTH Krynica), Waldemar Klisiak, Jerzy Gabryś (obaj Naprzód Janów), Łukasz Zachariasz (Stoczniowiec Gdańsk), Adrian Labryga (JKH GKS Jastrzębie), Marcin Kotuła, Mariusz Puzio (koniec kariery), Karel Horny (Unia Oświęcim), Alesz Holik (powrót do Czech), Rafał Twardy, Michal Belica, Jacek Rutkowski, Bartosz Stepokura, Maciej Szewczyk (wszyscy szukają klubu).
Ceny biletów: 10 zł (normalny) i 5 zł (ulgowy).
Karnety: 180 zł (normalny), 400 zł (VIP).

NAPRZÓD JANÓW
Przybyli: Jerzy Gabryś, Waldemar Klisiak (obaj Zagłębie Sosnowiec), Marcin Frączek (GKS Tychy), Zbigniew Szydłowski (Polonia Bytom), Marek Klačanský (Dunaujvarosi Acelbikak - Węgry), Ondrej Lauko (KH Sanok).
Ubyli: Jacek Zając (HC GKS Katowice), Paweł Jasicki (Polonia Bytom), Petr Jeż (HC Klatovy - Czechy), Łukasz Podsiadło (szuka klubu).
Ceny biletów: 10 zł (normalny), 7 zł (ulgowy), 2 zł (kobiety).
Karnety: 150 zł.

POLONIA BYTOM
Przybyli: Daniel Lundin (Orlik Opole), Robert Mandla (wznowił treningi), Paweł Jasicki (Naprzód Janów), Justin Mazurek (Unia Oświęcim), Andrzej Nanko, Bartosz Bomba, Mateusz Tylka (wszyscy MMKS Nowy Targ), Sebastian Szydło (Orlik Opole), Maciej Kwiecień, Krzysztof Kozłowski (obaj Sielec Sosnowiec).
Ubyli: Pavel Urban (HC Unicov - Czechy), Peter Tokosz, Jakub Lustinec (obaj powrót do Czech), Gabriel Da Costa, Andrzej Banaszczak (obaj Zagłębie Sosnowiec), Zbigniew Szydłowski (Naprzód Janów), Paweł Lerch (JKH GKS Jastrzębie), Błażej Salamon (GKS Tychy), Łukasz Rutkowski (Cracovia), Bartłomiej Kowalski, Marcin Piecuch (obaj HC GKS Katowice).
Ceny biletów: 7 zł (normalny), 5 zł (ulgowy).
Karnety: 150 zł (normalny), 100 zł (ulgowy).

JKH GKS JASTRZĘBIE
Przybyli: Pavel Zdráhal (HC Havířov Panthers - Czechy), Petr Lipina (HC Kometa Brno - Czechy), Adrian Labryga (Zagłębie Sosnowiec), Grzegorz Piekarski (GKS Tychy), Paweł Lerch (Polonia Bytom), Filip Mleko (SK Karvina - Czechy), Dariusz Łysz-czarczyk (Podhale Nowy Targ).
Ubyli: Dmitrij Spirin (powrót do Rosji), Karol Piotrowski (TKH Toruń), Piotr Gil (Podhale Nowy Targ), Tomasz Maćkowiak (GKS Tychy).
Ceny biletów: 10 zł (normalny), 5 zł (ulgowy).
Karnety: 140 zł.