Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polscy alpiniści spadli z Mitre Peak z kilkuset metrów. To mieszkańcy Bełku i Wodzisławia. Żyją!

Aleksander Król
Aleksander Król
Polacy spadli z Mitre Peak z kilkuset metrów. To mieszkańcy Bełku i Wodzisławia. Żyją!
Polacy spadli z Mitre Peak z kilkuset metrów. To mieszkańcy Bełku i Wodzisławia. Żyją! Fundacja Wspierania Alpinizmu Polskiego im. Jerzego Kukuczki
W sobotę 14 marca ok. godz. 8 czasu polskiego, podczas wielkościanowej wspinaczki zimowej na Mitre Peak spadło dwóch polskich alpinistów. Mieszkaniec Bełku Jacek Czech i wodzisławianin Dominik Malirz spadli spadli z wysokości kilkuset metrów, zatrzymując się niemal u podstawy ściany. Oboje żyją!

Polacy spadli z Mitre Peak z kilkuset metrów. To mieszkańcy Bełku i Wodzisławia. Żyją!

W sobotę 14 marca ok. godz. 8 czasu polskiego, podczas wielkościanowej wspinaczki zimowej na Mitre Peak spadło dwóch polskich alpinistów.

Jak informuje Fundacja Wspierania Alpinizmu Polskiego im. Jerzego Kukuczki, mieszkaniec Bełku Jacek Czech i wodzisławianin Dominik Malirz spadli spadli z wysokości kilkuset metrów, zatrzymując się niemal u podstawy ściany.
Do wypadku doszło już w trakcie odwrotu, na ścianie Mitre Peak.

- "Szczęśliwie" upadek miał miejsce na śnieżnym zboczu, co znacząco zminimalizowało obrażenia. Jednocześnie w niedalekiej okolicy przelatywał helikopter transportujący towar, którego pilot zobaczył co sìę dzieje, oszacował możliwość podjęcia poszkodowanych wspinaczy na swój pokład i w niespełna godzinę po odstawieniu załadunku i dotankowaniu, pojawił się na zboczu Mitre Peak - informuje Fundacja Wspierania Alpinizmu Polskiego im. Jerzego Kukuczki.

Nieco mniej poszkodowany w wypadku Dominik Malirz w sposób profesjonalny zajął się Jackiem i bardzo sprawnie wezwał pomoc - relacjonuje fundacja.

Finalnie, po trudnym i wielokrotnym podbieraniu Jacka z miejsca wypadku, obaj wspinacze zostali przetransportowani do szpitala w Skardu.

Jacek Czech, mieszkaniec Bełku, doznał urazu głowy i pozostaje pod opieką lekarzy wojskowych w szpitalu w Skardu. Jego stan jest stabilny i nic nie zagraża jego życiu

Dominik Malirz, mieszkaniec Wodzisławia Śląskiego z niewielkimi obrażeniami został wypisany ze szpitala i w hotelu oczekuje na powrót Jerzego Natkańskiego z miejsca stacjonowania polskiej ekipy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera