Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polscy hokeiści znów bez awansu

Jacek Sroka
Nasi hokeiści, mimo szumnych zapowiedzi, nie zdołali awansować do światowej elity.

Pół milionowa premia, która była przygotowana dla nich za zwycięstwo w turnieju w Toruniu, przeszła im koło nosa. Biało-czerwoni zajęli w mistrzostwach świata 1. dywizji dopiero czwarte miejsce. Imprezę wygrali faworyzowani Włosi, którzy w decydującym meczu pokonali w piątek Ukrainę 2:0. Do II dywizji spadli Rumuni, którzy w całym turnieju zdobyli tylko jednego gola.

Polacy swoje szanse na awans pogrzebali ostatecznie w czwartkowy wieczór przegrywając spotkanie z Włochami. Podopieczni trenera Petera Ekrotha tylko w I tercji tego pojedynku pokazali lwi pazur dominując na tafli i obejmując prowadzenie po indywidualnej akcji Mikołaja Łopuskiego. Później niestety opadli z sił i do głosu doszli Włosi, którzy przed rokiem niespodziewanie spadli z elity. Rywale w II tercji wyszli na prowadzenie. W ostatniej odsłonie nie potrafiliśmy wykorzystać podwójnej przewagi, a w końcówce goście strzelili jeszcze dwa gole, bo manewr z wycofaniem bramkarza nie przyniósł nam powodzenia. Trafienie Marcina Kolusza nie było już w stanie odmienić losów rywalizacji.

- Przepraszam wszystkich za to, że nie spełniliśmy pokładanych w nas nadziei. Biorę pełną odpowiedzialność za wynik zespołu. Potrzebuje on jednak więcej spotkań, musi nabrać doświadczenia. Nasze dni jeszcze nadejdą - powiedział po meczu z Włochami Peter Ekroth.

Stawką piątkowego meczu z Wielką Brytanią była trzecia lokata w turnieju. Niestety, Polakom w ostatnim występie w tym turnieju wyraźnie brakowało już sił. Brytyjczycy w II tercji objęli prowadzenie, kiedy skuteczną dobitką strzału Chambersa popisał się Longstaff. Biało-czerwonym udało się wyrównać na początku III tercji, kiedy to naszą przewagę liczebną wykorzystał Mikołaj Łopuski. W tej tercji kilka razy graliśmy jeszcze w przewadze, lecz nie potrafiliśmy przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść.
Dogrywka trwała niespełna dwie minuty, bowiem po szybkiej kontrze gola dla gości zdobył Tait i to Wielka Brytania zajęła w Toruniu trzecie miejsce, a my uplasowaliśmy się poza podium.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!