Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polska Czechy 3:0. Mistrzowie świata bez trudu ograli Czechów [WYNIK, ZDJĘCIA]

Leszek Jaźwiecki
Niespodzianki w hali Ahoy Sport w Rotterdamie nie było. Polscy siatkarze odnieśli trzecie zwycięstwo na mistrzostwach Europy, pokonując Czechów w trzech setach.

Nasi południowi sąsiedzi do meczu z nami przystępowali podbudowani wygraną z Estonią. Dwa sety kończyły się na przewagi, z tego drugi aż 34:32. Pierwsze skrzypce w tym spotkaniu grał atakujący Indykpolu AZS-u Olsztyn, Jan Hardava, którego trener Michal Nekola nie posłał do boju w pierwszej szóstce.

Polacy przedmeczowy rozruch w hali w Rotterdamie mieli rozpocząć o godzinie 11, ale z powodu korków ulicznych w tym mieście opóźnił się o godzinę. Trener Vital Heynen jednak nie robił z tego powodu problemu.

Belg prowadzący naszą reprezentację tym razem nie eksperymentował ze składem. Na parkiet wyszła taka sama szóstka, która rozpoczęła spotkanie z Holandią. Podczas prezentacji najwięcej barw otrzymał Wilferdo Leon.

Polacy rozpoczęli spotkanie skoncentrowani i szybko zbudowali sobie przewagę. Znowu mocną stroną mistrzów świata był blok, który skutecznie powstrzymywał ataki naszych południowych sąsiadów. Czesi mieli też ogromne problemy z przyjęciem naszej zagrywki.

Pod koniec pierwszego seta swoje nietuzinkowe umiejętności pokazał Leon. Najpierw efektownie skończył swój atak, a potem zaskoczył rywali zagrywką. Ostatnią naszą akcję w pierwszym secie sfinalizował Maciej Muzaj.
Drugiego seta Czesi rozpoczęli już z Hadravą, który wcześniej pojawił się na parkiecie tylko na kilka akcji. Nasi rywale prowadzili na początku 5:3 i 8:4. Polacy odrobili straty po dobrej zagrywce Piotra Nowakowskiego, a po chwili zbudowali sobie kilkupunktową przewagę.

Trener Nekola próbował ratować sytuację, robił zmiany, brał czas, ale gra jego zespoły wyraźnie „siadła”. To była woda na młyn dla mistrzów świata, którzy objęli prowadzenie 19:10. Polacy dosłownie zmietli z parkietu rywali, pozwalając im zdobyć jeszcze tylko dwa punkty. Drugą część seta Czesi przegrali 4:21!

Po takim ciosie trudno było się spodziewać, by Czesi jeszcze mogli się podnieść i postawić się naszej drużynie. Polacy kontynuowali swoją dobrą grę i rywale mogli jedynie się temu przyglądać.

Mimo wysokiego prowadzenia trener Heynen nie zdecydował się na zmiany. Po rezerwowych sięgnął dopiero przy 15:9. Nie miało to jednak wpływu na dobra grę naszego zespołu i po 71 minutach było po meczu.

Mecz z Czechami był dla naszej reprezentacji ostatnim w hali Ahoy Sport w Rotterdamie. Dwa ostatnie grupowe spotkania z Czarnogórą i Ukrainą Biało-Czerwoni rozegrają w Amsterdamie w mogącej pomieścić tylko 6 tysięcy kibiców Sporthallen Zuid.

ME siatkarzy. Grupa D
Polska - Czechy 3:0 (25:16, 25:12, 25:17)
Polska Drzyzga, Nowakowski, Kubiak, Muzaj, Bieniek, Leon, Zatorski (libero) oraz Wojtaszek (libero) oraz Konarski, Komenda, Śliwka

W drugim meczu Czarnogóra - Ukraina 1:3 (25:19, 18:25, 15:25, 19:25)
1. Polska399:1
2. Holandia366:3
3. Ukraina366:5
4. Czechy334:6
5. Czarnogóra334:6
6. Estonia301:9

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera