Polska - Hiszpania 27:28. Nikła porażka z mistrzami Europy na pożegnanie turnieju
Polacy w swoim ostatnim meczu w ME piłkarzy ręcznych przegrali z Bratysławie z Hiszpanią 27:28. Nasza reprezentacja zajęła w swojej grupie w fazie zasadniczej ostatnie miejsce i zostaną sklasyfikowani w EHF Euro 2022 na miejscach 11-12. Broniący tytułu Hiszpanie po wygranej z Biało-Czerwonymi awansowali do półfinału i walczyć będą w weekend o medale.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA Z MECZU POLSKA - HISZPANIA
Polacy do meczu z mistrzami Europy przystąpili poważnie osłabieni. Pozytywny wynik testu na koronawirusa mieli Szymon Sićko, Mateusz Kornecki i Melwin Beckman. Całej trójki zabrakło na parkiecie, a sprowadzony w trybie nagłym na Słowację rezerwowy bramkarz Miłosz Wałach dopiero na niespełna godzinę przed pierwszym gwizdkiem został dopuszczony do gry.
Początek spotkania należał do Hiszpanów, którzy w 9 minucie prowadzili 6:2. Trener Patryk Rombel wziął czas i uspokoił grę Polaków. W naszej bramce świetnie spisywał się Mateusz Zembrzycki, a w ofensywie celnie rzucał Damian Przytuła. Rozgrywający Górnika Zabrze w 17 minucie doprowadził do remisu 8:8.
Wyrównana walka trwała do końca I połowy, choć Polacy ani razu w tym meczu nie prowadzili. Hiszpanie uciekali na 1-2 bramki, a nasi cierpliwie odrabiali straty. Po kapitalnym rzucie Piotra Jędraszczyka w 25 minucie znów był remis 11:11, ale końcówka tej odsłony należała do mistrzów Europy, którzy do przerwy prowadzili 14:13.
Po zmianie stron Przytuła znów doprowadził do remisu 14:14, lecz później cały czas utrzymywała się niewielka przewaga Hiszpanów. Biało-Czerwoni walczyli z mistrzami Europy jak równy z równym. Ostatecznie spotkanie zakończyło się minimalną wygraną obrońców tytułu, choć w ostatniej minucie mieliśmy dwie szanse na doprowadzenie do remisu.
Polacy nie wygrali w II rundzie turnieju meczu, ale wstydu swą postawą nam nie przynieśli awansując do fazy zasadniczej ME po raz pierwszy od 2016 roku. Pamiętać trzeba, że trener Rombel tylko w jednym spotkaniu w tym turnieju miał do dyspozycji wszystkich powołanych graczy, bo nasi zawodnicy co rusz mieli pozytywne wyniki testów na COVID-19 i kierowani byli na kwarantannę.
Nie mamy tak szerokiej kadry jak inne zespoły z europejskiej czołówki, ale w grając w najsilniejszym składzie jesteśmy w stanie powalczyć z każdym. To dobry prognostyk przed przyszłorocznymi mistrzostwami świata, w trakcie których grupowe mecze Biało-Czerwoni rozgrywać będą w katowickim Spodku.
Polska - Hiszpania 27:28 (13:14)
Polska Zembrzycki, Wałach - Moryto 6, Przytuła 5, Daszek 5, Jędraszczyk 5, Dawydzik 2, Krajewski 2, Syprzak 1, T. Gębala 1, Przybylski, Olejniczak, Walczak, Czuwara, Pilitowski, Chrapkowski
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?