Polska - Słowacja 1:2: Kibice ze Śląska na meczu w Sankt Petersburgu ZDJĘCIA FANÓW

Polska - Słowacja 1:2: Kibice ze Śląska na meczu w Sankt Petersburgu

Wśród 25 tys. kibiców obecnych na stadionie w Sankt Petersburgu podczas meczu Polska - Słowacja była spora grupa fanów ze Śląska. To właśnie kibice siedzący na trybunach nad flagami z napisem Tychy czy Żory inicjowali doping dla Biało-Czerwonych i podrywali do głośnych okrzyków innych fanów.

ZOBACZCIE ZDJĘCIA NASZYCH KIBICÓW NA MECZU POLSKA - SŁOWACJA

Większość kibiców z Polski do Sankt Petersburga dotarła samolotem z Kaliningradu. - Bilet w obie strony kosztował 350 zł. Przelot do Sankt Petersburga z Warszawy był sześć razy droższy - zdradziła Paulina z Częstochowy, która przyjechała na mecz Polska - Słowacja ze znajomymi.

Większość Polaków obecnych na meczu miała na sobie biało-czerwone koszulki lub szaliki w narodowych barwach. Wszyscy bardzo przeżywali występ drużyny Paulo Sousy i po spotkaniu nie ukrywali swojego niezadowolenia z wyniki osiągniętego przez naszą reprezentację w pierwszym meczu na Euro.

Na meczu Polska - Słowacja nie mogło też zabraknąć króla polskich kibiców Andrzeja Bobowskiego. Popularny "Bobo", który jeździ za reprezentacją po całym świecie, był w Sankt Petersburgu w swoim słynnym płaszczu i koronie na głowie. Na widowni Stadionu Kriestowskiego towarzyszyły mu dwie piękne panie, które widać były częścią królewskiego orszaku.

Obecność Polaków sprawiła, że w Sankt Petersburgu wreszcie czuć było atmosferę Euro. W sumie na wybudowanym na MŚ w 2018 roku Stadionie Kriestowskim rozegranych zostanie w tegorocznym turnieju sześć spotkań grupowych i jeden ćwierćfinał. Biało-Czerwoni na obiekcie Zenitu zagrają jeszcze ostatni mecz grupowy ze Szwecją, który zaplanowano na 23 czerwca.