Polska - Ukraina: Takiego meczu jeszcze na Stadionie Śląskim nie było
Reprezentacja Polski rozegrała na Stadionie Śląskim 58 spotkań, ale takiego meczu jakiego będziemy świadkami dziś wieczorem jeszcze w Chorzowie nie było. To właśnie w słynnym Kotle Czarownic bito rekordy frekwencji na meczach kadry. Słynne spotkanie ze Związkiem Radzieckim obejrzało na żywo 100 tys. widzów, podobnie jak spotkania z Hiszpanią w 1959 r. i Jugosławią dwa lata później.
Oczywiście zdarzała się też niższa frekwencja. Mecz Polska - Rosja w 1998 r. zgromadził na trybunach tylko 8 tys. widzów, ale wówczas obiekt był w modernizacji, a spotkanie Polska - Słowacja w 2009 r. - ostatnie przed przebudową stadionu - obejrzało tylko 4 tys. widzów, lecz wówczas fani bojkotowali pojedynki kadry, której nie udało się awansować do finałów MŚ w RPA.
Dziś na trybunach Stadionu Śląskiego, po raz pierwszy w historii występów kadry na tym obiekcie, na widowni zabraknie widzów. Oczywiście związane jest to zamknięciem trybun obiektów sportowych dla kibiców w związku z pandemię koronawirusa, ale i tak wieczorem mający 54 tys. miejsc Kocioł Czarownic będzie przedstawiał wyjątkowo smutny widok. Dolna część trybun chorzowskiego obiektu zostałą pokryta biało-czerwonym materiałem, by w telewizji nie wyglądało to tak źle. Fanom kadry pozostaje bowiem tylko transmisja tv, którą z meczu Polska - Ukraina przeprowadzą TVP 1, TVP Sport i Polsat Sport.
Polska - Ukraina na żywo, live
Mecz Polska - Ukraina rozpocznie serię ostatnich spotkań kadry w tym roku. Po towarzyskim spotkaniu na Stadionie Śląskim w listopadzie czekają nas jeszcze dwa pojedynki w Lidze Narodów - w niedzielę na wyjeździe z Włochami i za tydzień w Chorzowie z Holandią.
W spotkaniu z Ukraińcami trener Jerzy Brzęczek zamierza dać odpocząć naszym najlepszym zawodnikom mającym w nogach nie tylko spotkania ligowe, ale też grającej co tydzień Ligi Mistrzów i Ligi Europy. Na Stadionie Śląskim na pewno nie zobaczymy więc wieczorem Roberta Lewandowskiego, Grzegorza Krychowiaka czy Wojciecha Szczęsnego.
Szansę zostaną za to na pewno zawodnicy, którzy ostatnio wobec kłopotów w swoich klubach grają tylko w reprezentacji Polski, a więc Arkadiusz Milik i Kamil Grosicki. Na boisku, choć niekoniecznie od początku meczu, pewnie pojawią się też Robert Gumny i Przemysław Płacheta, którzy po spotkaniu z Ukrainą pojadą na zgrupowanie kadry młodzieżowej.
Polska z Ukrainą do tej pory grała osiem razy. Wygraliśmy trzy mecze i tyle samo przegraliśmy, a dwa spotkania zakończyły się remisem. Taki właśnie wynik 1:1 padł w pojedynku Polska - Ukraina na Stadionie Śląskim w 2001 r. Dla nas gola strzelił wówczas Emmanuel Olisadebe, a dla Ukraińców ich obecny selekcjoner Andrij Szewczenko. Ostatni raz z Ukraińcami graliśmy na Euro we Francji i wygraliśmy grupową potyczkę w Marsylii 1:0 po bramce Jakuba Błaszczykowskiego.
Nie przeocz
Musisz to wiedzieć
Zobacz koniecznie
Bądź na bieżąco i obserwuj
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?