W kopalni w Stonavie w Czechach zmarł polski górnik. Teraz będą wyjaśniane przyczyny jego śmierci.
Do tragicznego zdarzenia doszło w czwartek przed godz. 19 w kopalni w Stonavie niedaleko Karwiny. To wówczas zgłoszono niedyspozycję polskiego górnika. Pomimo wysłania ratowników nie udało się uratować mężczyzny. Lekarz stwierdził jego zgon.
Wyjaśniane są okoliczności śmierci polskiego górnika.