Pomnik Korfantego w Warszawie odsłonięty po raz drugi. Na postument trafiło hasło: "Syn ziemi śląskiej". Władze stolicy z nagrodą

Pomnik Korfantego w Warszawie w końcu poprawiony

Pierwotnie na pomnik w Warszawie miała trafić inskrypcja tej treści: „WOJCIECH KORFANTY/1873-1939/POLITYK ŚLĄSKI/CHRZEŚCIJAŃSKI DEMOKRATA”. Gdy monument odsłonięto w październiku 2019 roku, okazało się, że zniknął z niego przymiotnik śląski. Decyzję podjęła komisja konkursowa, która uznała, że „Korfanty – polityk śląski” zawęża jego polityczną rolę do zasięgu regionalnego. Na łamach DZ wielokrotnie krytykowaliśmy to posunięcie. 1,5 roku później tę samą komisję konkursową, autora projektu oraz władze Warszawy udało się przekonać, by Korfantemu jednak śląskości nie zabierać. Na tablicę na postumencie, o który oparty jest polityk, trafił napis „SYN ZIEMI ŚLĄSKIEJ”.

- Tej śląskości Korfantego na pomniku rzeczywiście brakowało. Dlaczego dopiero teraz? Bo lepiej późno niż wcale i nigdy nie jest za późno na coś dobrego i na dopełnienie czegoś, a o Korfantym i Śląsku trzeba mówić i uczyć – mówi pilotująca sprawę senator Halina Bieda. W ubiegłym roku Bieda w swoim liście do władz Warszawy pisała, że „informacja o śląskości nie odbiera Korfantemu politycznej wielkości, a jedynie pokazuje skąd się wywodził, co przez całe życie było mu bliskie i o co zabiegał w swojej politycznej działalności”.

148. urodziny Korfantego były okazją do odsłonięcia warszawskiego pomnika po raz drugi. Towarzyszyło temu otwarcie wystawy „Powstania Śląskie 1919-1920-1921” przygotowanej przez katowicki oddział IPN. Ponadto, jeszcze przed południem w Senacie odbyła się konferencja „Odłożona niepodległość. Górny Śląsk w 1921 roku na drodze do II Rzeczypospolitej”, z udziałem śląskich naukowców badających tematykę powstańczą: prof. Ryszarda Kaczmarka, dr. hab. Macieja Fica, dr. hab. Marka Białokura oraz dr. Mirosława Węckiego. Również w Senacie, ale już tylko o Korfantym opowiadali autorzy jego nowej biografii („Korfanty. Silna Bestia”): Barbara Szmatloch i Józef Krzyk.

W Warszawie jedną z tegorocznych Nagród Związku Górnośląskiemu wręczył władzom stolicy Grzegorz Franki. Jak tłumaczył decyzję kapituły: to nagroda za ufundowanie i postawienie długo oczekiwanego pomnika Korfantego w Warszawie. Laureatami nagrody są także Monika i Johann Brosowie, twórcy Galerii Szyb Wilson w Katowicach, Tomasz Wrona, nauczyciel regionalista z Mysłowic, Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu oraz Marek Twaróg, redaktor naczelny Dziennika Zachodniego. Symboliczną nagrodę przyznano również służbie zdrowia, za ratowanie życia w czasie epidemii.