Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ponad 40 tys. rybniczan bez ogrzewania. Niech się przyzwyczajają, bo...

Arkadiusz Król
Nie grzały kaloryfery w ponad 10 tysiącach mieszkań
Nie grzały kaloryfery w ponad 10 tysiącach mieszkań aleksander król
To był zimny weekend w Rybniku. Przez dwa dni ponad 40 tysięcy mieszkańców patrzyło z niepokojem na termometry w swoich mieszkaniach, w których nie grzały kaloryfery. W sobotę rano doszło do poważnej awarii głównej magistrali ciepła.

- Jest niedziela, godzina 9, a kaloryfery w mieszkaniu są zimne jak lód. Zabieram dzieci do matki. Mieszka w domu jednorodzinnym w Chwałowicach. Tam nie zmarzniemy, inaczej wszyscy się pochorujemy - mówiła nam w niedzielę rano pani Agnieszka, mieszkanka jednego z bloków przy ulicy Dąbrówki w Rybniku.

Od soboty rano do wieczora w niedzielę nie grzały kaloryfery w ponad 10 tysiącach mieszkań. Ogrzewania nie mieli mieszkańcy Nowin, największego osiedla w Rybniku, ale także wielu innych rejonów miasta - m.in. bloków przy ulicy Kościuszki w centrum, ulicy Wyzwolenia w dzielnicy Północ, czy ulicy Chwałowickiej w dzielnicy Meksyk. Ciepło zaczęło do nich wracać dopiero w nocy z niedzieli na poniedziałek.

O tyle dobrze, że do awarii doszło w weekend, bo kaloryfery nie grzały także w rybnickich szkołach i przedszkolach, a w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym nr 3 uruchomiono własne, awaryjne źródło ciepła.

Marznący mieszkańcy nie kryli oburzenia. - Płacimy wysokie rachunki, a sieć nie jest remontowana od lat - denerwował się jeden z internautów, który pisał pod naszym tekstem na rybnik.naszemiasto.pl, gdzie przez cały weekend na bieżąco informowaliśmy o postępach prac przy usuwaniu awarii.

- Takie awarie dotykają nie tylko Śląsk, ale też chociażby Warszawę. A przecież specyfika naszego terenu jest zupełnie inna. Szkody górnicze wpływają na trwałość sieci. Borykamy się również z problemem obsadzania zielenią terenów, po których biegnie magistrala. Korzenie starych topoli robią swoje - mówi Andrzej Waliszewki, kierownik Zakładu Cieplnego w Rybniku.
Jednocześnie przyznaje, że problem jest o wiele poważniejszy, a przyczyną awarii było pęknięcie skorodowanej rury. Bo sieć ciepłownicza, która doprowadza ciepło do całego Rybnika, powstała już w 1977 roku.

- Dlaczego wciąż nie przeprowadzono zapowiadanej od kilku lat gruntownej modernizacji? - dopytujemy.

- To są olbrzymie koszty i sami nie dalibyśmy rady ich udźwignąć. Ale od roku należymy do grupy Spółki Energetycznej Jastrzębie i mamy już gotowy program modernizacji. Prace ruszą w 2014 roku i potrwają dwa lata - zapowiada Andrzej Waliszewski i dodaje, że cała gigantyczna inwestycja pochłonie miliony złotych.

Do awarii sieci ciepłowniczych dochodziło już w tym roku także w innych miastach "starego ROW-u".
15 stycznia bez ogrzewania było 14 tysięcy mieszkań w Jastrzębiu-Zdroju, bo do awarii sieci doszło w okolicach ulicy Piłsudskiego.
Tydzień później, dokładnie 24 stycznia, nie grzały kaloryfery w wielu mieszkaniach w Wodzisławiu Śląskim. Bez ogrzewania było 8 tys. wodzisławian, mieszkających między innymi na osiedlach: Piastów, XXX-lecia oraz Starego Miasta.

Czy rachunki za ogrzewanie w Rybniku są zbyt wysokie? NAPISZ KOMENTARZ



*Slash w Katowicach! Spodek oszalał [SENSACYJNE ZDJĘCIA i WIDEO]
*Hajmat, hanysy, gorole, powstania śląskie, godka! [Śląski Słownik Pojęć Kontrowersyjnych]
*Ranking szkół nauki jazdy 2013
*Poznaj tajemnicę abdykacji papieża Benedykta XVI

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!