Sprawdziliśmy wskazany automat i po kilkudziesięciu minutach oczekiwania jego słowa się potwierdziły. Gimnazjaliści korzystający z infomatu przeglądali strony z pornografią, czego dowodem jest wykonane przez nas zdjęcie. Chłopcy nie chcieli z nami rozmawiać.
- Początkowo infomaty obsługiwały tylko kilka najważniejszych adresów internetowych, ale z czasem to zmieniliśmy i wprowadziliśmy możliwość pełnego przeglądania internetu - mówi Włodzimierz Tutaj, rzecznik prasowy częstochowskiego Urzędu Miejskiego.
CZĘSTOCHOWA: PORNOGRAFIA W NASZEJ KLASIE
Zmiany spowodowały, że w systemie pojawiły się luki. Miejscy informatycy korzystają ze specjalnych "czarnych list", przygotowywanych przez polskie uczelnie akademickie.
Znajdują się na niej adresy do stron zawierających pornografię, sceny przemocy oraz propagujące faszyzm czy nazizm. Lista jest codzienne aktualizowana. - Nasz system jest największy na Śląsku. W tej chwili czynnych jest 55 infomatów. Daliśmy ludziom wolność w dostępie do internetu, ale to od nich zależy, jak tę wolność wykorzystają. Większość ludzi chwali sobie to rozwiązanie i nie używa infomatów do oglądania obscenicznych zdjęć. Jeżeli ktoś się uprze, że chce oglądać pornografię, to ją przez nasz infomat obejrzy - mówi Dominik Skalski, informatyk z Urzędu Miasta w Częstochowie.
W Częstochowie sprawę chcą rozwiązać poprzez specjalny regulamin, który będzie się wyświetlał każdemu użytkownikowi infomatu.
JAK ZAROBIĆ KOKOSY NA SEKSIE? PRACA W PORNO [ZAROBKI]
Problem nie dotyczy tylko Częstochowy, ale także wielu miast, które uruchomiły sieci infokiosków lub infomatów. - Nasz system jest skonstruowany tak samo jak w Częstochowie. Zakładamy odpowiednie filtry, ale zdarzają się przypadki oglądania stron pornograficznych - przyznaje Jerzy Borys, zastępca naczelnika Wydziału Informatyki w Urzędzie Miasta w Katowicach.
Infomaty są specjalnie filtrowane
Projektanci sieci infokiosków przyjmują dwie strategie. Jedna zakłada utworzenie sztywnej listy stron, z których mogą korzystać mieszkańcy. Tak jest w Lublińcu, gdzie można przejrzeć jedynie rozkłady PKS i PKP, strony miejskich jednostek i kilka serwisów informacyjnych. W Częstochowie i w Katowicach zdecydowano się na otwarty dostęp do internetu, ustawiając jedynie filtry, blokujące niektóre strony. Filtry działają na zasadzie "czarnych list", opracowywanych m.in. przez polskie uczelnie. Strona, która się na niej znajdzie jest automatycznie blokowana. Problem w tym, że każdego dnia pojawiają się nowe serwisy z pornografią, które dopiero po jakimś czasie zostają zablokowane. Autorzy stron stosują różne opisy, aby oszukać administratorów i filtry. W sieci jest także pełno stron deszyfrujących, które umożliwiają oglądanie dowolnych stron z ominięciem filtrów.
* CZYTAJ KONIECZNIE:
*REKORDOWY 20. FINAŁ WIELKIEJ ORKIESTRY ŚWIĄTECZNEJ POMOCY W WOJ. ŚLĄSKIM
*NAJŁADNIEJSZE SZOPKI WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO - ZOBACZ ZDJĘCIA
*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera
Dramatyczny WYPADEK AUTOBUSÓW w Mysłowicach. IKARUS zawisł nad rzeką! [ZDJĘCIA]
KATOWICE jednym z 7 CUDÓW świata? To nie żart. Zobacz o co chodzi
*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?