Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poruszający pogrzeb bp Jana Szarka w Bielsku-Białej. Zwierzchnik luteran zmarł na Covid-19. Żegnała go rodzina i wierni

Łukasz Klimaniec
Łukasz Klimaniec
Bp Jan Szarek został pochowany na cmentarzu ewangelickim w Bielsku-Białej.Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Bp Jan Szarek został pochowany na cmentarzu ewangelickim w Bielsku-Białej.Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Łukasz Klimaniec
Pogrzeb biskupa Jana Szarka odbył się w Bielsku-Białej. W sobotę 17 października na cmentarzu ewangelickim w Bielsku-Białej przy ul. Listopadowej został pochowany biskup senior Jan Szarek, były zwierzchnik Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w Polsce. Duchowny zmarł 8 października w szpitalu Cieszynie, chorował na Covid -19. W sobotę żegnała go najbliższa rodzina, hierarchowie Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego, przyjaciele i samorządowcy.

Bp senior Jan Szarek, były zwierzchnik Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w Polsce oraz były prezes Polskiej Rady Ekumenicznej, zmarł 8 października w szpitalu w Cieszynie, po tym, gdy trafił tam z objawami zakażenia koronawirusem. Miał 84 lata. W sobotę 17 października został pochowany na cmentarzu ewangelickim w Bielsku-Białej przy ul. Listopadowej.

ZOBACZCIE ZDJĘCIA

- Wydawało się nieprawdopodobnym, że zaledwie dzień po śmierci ks. Piotra Wowrego straszny wirus zabrał kolejnego wspaniałego człowieka – mówił podczas nabożeństwa w kościele Zbawiciela w Bielsku-Białej ks. Leszek Czyż, pastor z parafii ewangelickiej w Wiśle Malince.

Duchowny przyznał, że rzadko spotyka się człowieka który tak świadomie przygotowuje się do swojej ostatniej podróży. – Gdy bp Szarek odwiedził mnie w sanatorium w styczniu, powiedział, że mam szybko dojść do formy, bo uwzględnił mnie w swoim testamencie, po czym dodał, że mam wygłosić kazanie na jego pogrzebie. Mówił o śmierci jako o czymś oczywistym, naturalnym – dodał ks. Czyż.

Bp Jerzy Samiec, zwierzchnik Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w RP przyznał, że bp Szarek zadzwonił do niego dzień przed śmiercią – 7 października o 15.22. Powiedział, że jego stan się pogorszył i chciał się pożegnać. - Pomyślałem, że to tylko chwilowy kryzys. Głos biskupa był w miarę silny, a myśli formułował jasno i precyzyjnie. Był to dzień, gdy rano dotarła do nas informacja o śmierci księdza radcy Wowrego, więc pomyślałem, że to wszystko składa się na takie chwilowe gorsze samopoczucie. Rozmawialiśmy ponad 7 minut. Bp Szarek stwierdził, że jeśli wyzdrowieje, to chwała Panu Bogu, jeżeli odejdzie to również chwała Panu Bogu, śmierci się nie boi, jest na nią przygotowany – powiedział bp Samiec.

Nawiązał do tego, że podobno kiedyś ks. doktor Marcin Luter powiedział, że gdyby wiedział, iż jutro nastąpi koniec świata, to jeszcze dziś zasadziłby jabłoń.

- Jan Szarek dowiadując się, że są to ostatnie chwile jego życia, zasadził kilka jabłoni, można powiedzieć, że cały sad.

- Administrator poczty luteranie.pl poinformował mnie, że jeszcze o 2.34 w nocy logował się do swojej poczty. Nie wiemy, co czytał, czy cokolwiek pisał. Ale ta aktywność świadczy, że do końca sadził kolejne jabłonie – dodał bp Samiec.

Podkreślił, że wolą bpa Szarka było to, by jego pogrzeb miał charakter oddawania chwały Bogu, a nie wychwalania jego osoby.

Podczas uroczystości pogrzebowej zostały odczytane listy kondolencyjne od Prezydenta RP Andrzeja Dudy oraz byłego premiera i szefa Parlamentu Europejskiego Jerzego Buzka.

- Jego odejście to nie tylko wielka strata dla Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego. W jego osobie straciliśmy świadka wartości ewangelicznych, człowieka wielkiej wiary, prawości i kultury ducha – wskazał prezydent Duda. Podkreślił, że testament dobra, które bp Jan Szarek wyświadczył swoim braciom w wierze, ruchowi ekumenicznemu w Polsce oraz całej wspólnocie obywatelskiej nigdy nie zostanie zapomniany.

Jerzy Buzek wskazał, że bp Jan Szarek był bezgranicznie oddany służbie Chrystusowi i wiernym Kościoła. - Poruszał nasze sumienia, uczył pokory, miał dar mówienia prosto i z przekonaniem o sprawach trudnych, naszych słabościach i powinnościach. A tam, gdzie przebywał, pozostawił ludzi ufnych, oddanych i wiernych. Przewodził naszemu Kościołowi w czasach przełomu i robił to w sposób dostojny i godny – zaznaczył w liście Jerzy Buzek.

W uroczystościach pogrzebowych w kościele Zbawiciela w Bielsku-Białej z powodu obostrzeń związanych z pandemią uczestniczyli tylko najbliżsi bpa Jana Szarka m.in. jego syn ks. Piotr Szarek i córka Ewa, a także duchowni ewangeliccy. Wierni mogli jednak oglądać ceremonię za pośrednictwem transmisji „na żywo” w internecie.

W ostatniej drodze bpa Szarka towarzyszyli także samorządowcy – prezydent Bielska-Białej Jarosław Klimaszewski oraz burmistrz Wisły Tomasz Bujok. Urna z prochami bpa Jana Szarka spoczęła na cmentarzu ewangelickiemu w Bielsku-Białej przy ul. Listopadowej.

Bądź na bieżąco i obserwuj

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera