Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poseł Jaskóła z Kukiz15' zadaje radnym Lipia trudne pytania [ZDJĘCIA]

Piotr Ciastek
Piotr Ciastek
archiwum posła Tomasza Jaskóły
Poseł z ruchu Kukiz15', Tomasz Jaskóła, wystąpił na sesji rady gminy w Lipiu. Pointą spotkania był wniosek wypowiedziany przez wójt Wieloch, że z idei samorządu pozostał już tylko "rząd".

Kilka tygodni temu poseł Tomasz Jaskóła z Kukiz15' odwiedził mieszkańców Zimnowody i Rębielic Szlacheckich, by rozmawiać z nimi w sprawie planów zamknięcia przedszkola i szkoły w tych miejscowościach. Kiedy poseł rozmawiał z mieszkańcami, już wtedy było wiadomo, że kuratorium oświaty w Katowicach wydało negatywną opinię na temat zamknięcia opu placówek [o sprawie pisaliśmy w Tygodniku kłobuckim]. Na szczęście prawo zmieniło się tak, że teraz opinie kuratoriów są wiążące dla władz gmin, ale tylko na jeden rok.

Nie spowodowało to jednak utraty zainteresowania przez posła sprawami regionu. W ubiegły piątek Tomasz Jaskóła wziął udział w piątkowej sesji rady gminy Lipie i polemizował w tematach, które zgłosili mu mieszkańcy. Odniósł się także do odpowiedzi na pismo, które skierował do wójt gminy Bożeny Wieloch. Poseł dopytywał w nim. m.in. o to, jakie byłyby koszty likwidacji szkoły w Rębielicach i przedszkola w Zimnowodzie, ile gmina zaoszczędzi na likwidacji obu placówek oraz co stanie się z gruntami i budynkami. Na te pytania wójt odpowiedziała, że kuratorium wydało negatywną opinię, więc żadnego zamknięcia nie będzie, ani żadnych zysków z tego tytułu. Na pytanie, czy gmina bierze pod uwagę opinię mieszkańców, wójt odpowiedziała, że prowadzono konsultacje społeczne i informowano rady rodziców. Jak jednak wynika z głosowania radnych nad uchwałami intencyjnymi w sprawie likwidacji placówek, radni nie wzięli sobie do serca zdania mieszkańców, którzy kategorycznie sprzeciwiali się takiemu postępowaniu.

Obok posła Jaskóły, który zapowiedział swą wizytę na sesji w Lipiu pojawił się też Jan Broniszewski - przedstawiciel zarządu partii Nowoczesna Ryszarda Petru, który miał być przeciwwagą dla posła Kukiz15'.
Poseł Jaskóła stwierdził podczas sesji, że nie jest "fanem" publicznej oświaty, która nosi ze sobą bagaż wielu patologii, jak patologiczny sposób wyboru dyrektorów, zatrudniania czy wydawania pieniędzy. - Polska szkoła nie lubi rozwiązywać własnych problemów - skwitował poseł.

Tomasz Jaskóła zadał władzom gminy szereg pytań, które nasunęły mu się podczas rozmów z mieszkańcami i wynikły z ich zgłoszeń. Jednym z ciekawszych pytań okazało się to dotyczące sporu pomiędzy wójt Bożeną Wieloch a Anną Wojtyrą. Pisaliśmy o tej sprawie już wielokrotnie.

Przypomnijmy. W 2013 roku wójt Bożena Wieloch odwołała ze stanowiska w trybie nadzwyczajnym dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Lipiu, Annę Wojtyrę, którą po wygranych wyborach na wójta, w 2010 roku powołała na dyrektora, i którą dwukrotnie w: 2011 i 2012 roku wyróżniła specjalną nagrodą wójta. Pomimo, że prawo stoi po stronie nauczycielki, wójt nie zamierza przywracać Wojtyry na stanowisko dyrektora, choć decyzja o powołaniu nowego dyrektora została unieważniona.

- Miałem podobną sytuację. Jeśli szkoła nie wykonuje wyroków sądów Rzeczypospolitej to jawna kpina z takich wyroków - pytał poseł Jaskóła. Przy okazji poseł chciał uzyskać informację na temat tego ile kosztują podatników przegrane procesy sądowe i w ogóle jakie są koszty obsługi prawnej gminy. Radnym nie spodobały się pytania posła i na sali zrobiło się głośno. - Wiem, że nie jesteście przyzwyczajeni do takiej formy. Ale ja tylko zadaje pytania przekazane przez obywateli - skwitował poseł całe zamieszanie.

Tomasz Jaskóła pytał także o zwolnienia z podatków lokalnych i środków transportu oraz czy radni korzystają z takiego zwolnienia. W kręgu zainteresowań posła był także niebilansujący się budżet gminy, a co za tym idzie ewentualna sprzedaż gminnych nieruchomości, by uniknąć nadmiernego deficytu. Posła zbulwersowało też to, że mieszkańcy donoszą mu o tym, że nie otrzymują odpowiedzi z urzędu na pytania zadane w trybie informacji publicznej.

- Pięć lat temu, jak zostałam wójtem gminy mieliśmy 24 kilometry rur azbestowo-cementowych. Ta rada w znaczącej większości, dzięki wspólnym decyzją wraz ze mną wymieniliśmy połowę i jest problem. Pisaliśmy wszędzie. Do pani premier, do wojewody, do Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i marszałka, ale oni nie mają nam nic do zaproponowania - mówiła wójt gminy, która pokazywała w ten sposób, że gmina ma wiele innych problemów, którymi się zajmuje. - Ja rozumiem, że pana intencje są szczere, ale proszę pana bardzo, żeby pan w swojej działalności poselskiej zajmował się rzeczywiście problemami ludzi i żeby widział pan w samorządzie partnera. My panu odpiszemy, ale chcę panu powiedzieć, że my już trzy lata non stop piszemy. Ile czasu urzędnicy tracą na odpowiadanie na pytania typu: dlaczego pan żyje, dlaczego pan oddycha - odpierała zarzuty wójt Bożena Wieloch.

Jeden z lokalnych przedsiębiorców, mieszkaniec gminy, zarzucił posłowi Jaskóle, że przyjechał na sesję, żeby zbierać głosy i stał się listonoszem, który dostarczył i odczytał pytania do wójt i radnych. - Pan nie ratuje gminy, tylko przyjechał nas okraść z pieniędzy. Jaki to jest samorząd, który nie ma nic do powiedzenia? Przyjeżdża poseł z Warszawy i mówi tak ma być, bo ja tak chce. Proszę przywieźć walizkę pieniędzy, 800 tys. i mamy szkołę.

Wizyta posła w gminie Lipie była jedną z nielicznych, które zdarzają się w tak małych gminach. W poprzedniej kadencji poseł PiS Jerzy Sądel bywał na sesjach rady miasta w Kłobucku, jednak wtedy głównie przedstawiał wizję swojej partii. Czy wizyta posła na sesji rady w Lipiu poprawi kondycję finansową gminy? Wątpliwe. Jednak głos mieszkańców wyrażony w ten sposób, może skłonić władzę do uważniejszego podejmowania decyzji. Z drugiej strony spotkanie pokazało posłowi, że samorządowcy często mają związane ręce i jednocześnie zmuszane są przez rząd do coraz większej odpowiedzialności finansowej bez zwiększania ich budżetów.

Tomasz Jaskóła. Poseł na Sejm VIII kadencji. Wykształcenie wyższe - ukończył historię i prawo na Uniwersytecie Jagiellońskim. Przedsiębiorca, red. naczelny tygodnika ogólnopolskiego MojaMatura.pl, były nauczyciel licealny i akademicki. Dyrektor generalny w MojaMatura.pl i koordynator Klubu Republikanów Częstochowa w Komisji Rewizyjnej w Republikanie. Twórca i prezes stowarzyszenia „Nasz Lisiniec” oraz Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Belgijskiej. W wyborach 2014 r. kandydował na radnego sejmiku śląskiego. W wyborach parlamentarnych w 2015 roku wystartował do Sejmu w okręgu częstochowskim z pierwszego miejsca na liście komitetu wyborczego wyborców Kukiz’15, zorganizowanego przez Pawła Kukiza. Uzyskał mandat posła VIII kadencji, otrzymując 10 952 głosy. W Sejmie VIII kadencji zasiada w Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Komisji Łączności z Polakami za Granicą.


*Salon Maserati w Katowicach otwarty! Poznaj tajemnice legendarnych samochodów
*Abonament RTV na 2016: Ile kosztuje, kto nie musi płacić SPRAWDŹ
*Horoskop 2016 dla wszystkich znaków Zodiaku? Dowiedz się, co Cię czeka
*Jesteś Ślązakiem, czy Zagłębiakiem? Rozwiąż quiz
*1000 zł na dziecko: JAK DOSTAĆ BECIKOWE? ZOBACZ KROK PO KROKU

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!