Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poseł Wesoły o swojej absencji w Sejmie: Pojechałem na urlop bez zgody władz PiS. Większość sejmowa? Nie ja wywołałem kryzys w koalicji

Marcin Zasada
Marcin Zasada
Zrobiłem sobie urlop, również od mediów, żeby nie robić dodatkowej sensacji. Zapewne powinienem być na tym posiedzeniu, ale ze mną czy beze mnie, kłopoty i tak by były. Dzień przed obradami Sejmu zdymisjonowano wicepremiera Jarosława Gowina. Więc ten kryzys sami na siebie ściągnęliśmy. PiS uratowały głosy Kukiza - mówi Marek Wesoły, śląski poseł PiS, nieobecny w Sejmie podczas uchwalania w sierpniu tzw. "lex TVN".

Wrócił pan już z tego nielegalnego urlopu?
Wróciłem. A urlop był legalny. Rozumiem, że w trakcie wydarzył się sejmowy kryzys, ale wakacje zaplanowałem dużo wcześniej. I, jak to bywa, nie wszystko można w życiu przewidzieć.

Szef klubu PiS, Ryszard Terlecki mówił, że zgody na pański urlop nie było. Więc urlop jednak nielegalny.
Nie było zgody, ale nawet po nią nie szedłem. Wiedziałem, że nie dostanę w klubie zwolnienia, bo zaplanowane było w sierpniu posiedzenie Sejmu. Ale też nie byłem w stanie przełożyć rodzinnego wyjazdu na urlop, który był wcześniej dwukrotnie przekładany przez pandemię. Cała rodzina uzgodniła termin wyjazdu i ja nie mogłem tego po raz kolejny zmienić.

Czyli jechał pan na urlop świadom konsekwencji, jakie czekają pana w klubie. Jakie będą?
Konsekwencje? Tak, pewnie będą. Ale nikt ze mną jeszcze nie rozmawiał, nie miałem żadnych nieprzyjemności ze strony władz partii czy klubu. Sam oczekuję nie tyle nagany, co zrozumienia i normalnego podejścia.

Pańskiej partii nie stać już na zawieszanie posła Wesołego, jak kiedyś.
Zapewne, ale nikt nie mówił o żadnym zawieszeniu. Na kolejnym posiedzeniu klubu odezwą się pewnie głosy niezadowolenia, może wymierzona zostanie regulaminowa kara finansowa, ale nic więcej. Zresztą, to nie ja wywołałem kryzys w koalicji, w wyniku którego mamy dziś problem z większością w Sejmie.

Przez pańską nieobecność początkowo tej większości nie było. A pan nie odbierał telefonu, czym tylko wzmagał spekulacje.
Zrobiłem sobie urlop, również od mediów, żeby nie robić dodatkowej sensacji. Zapewne powinienem być na tym posiedzeniu, ale ze mną czy beze mnie, kłopoty i tak by były. Dzień przed obradami Sejmu zdymisjonowano wicepremiera Jarosława Gowina. Więc ten kryzys sami na siebie ściągnęliśmy. PiS uratowały głosy Kukiza.

A pan w tej większości jest?
Jestem. Rozumiem, że media próbowały znaleźć drugie dno w mojej nieobecności w Sejmie. Niczego takiego nie było.

A gdyby pan był w Sejmie, jak głosowałby w sprawie tzw. „lex TVN”?
Zgodnie z klubem. Dla mnie ta ustawa nie budzi kontrowersji, wprowadzamy w Polsce prawo gwarantujące bezpieczeństwo na rynku medialnym. To prawo i tak łagodne w stosunku do przepisów obowiązujących w innych krajach europejskich. Stacja TVN przypadkowo jest ofiarą tej sytuacji, ale przecież jest ona zarządzana przez poważnych ludzi i nie mam wątpliwości, że poradzi sobie w nowej rzeczywistości.

Bezpieczeństwo na rynku medialnym gwarantować będzie TVP. Uspokoił mnie pan.
Nie wszystko, co dzieje się w TVP jest zgodne z moją wrażliwością, ale poziom dziennikarstwa w TVN też nie jest zadowalający.

Amerykański kapitał w TVN zagraża bezpieczeństwu, a amerykańscy żołnierze na terytorium Polski tego bezpieczeństwa strzegą?
Nie chodzi o to, że zagrożeniem jest amerykański kapitał. Zagrożenie polega na tym, że inny kapitał mógłby wejść w posiadanie takiej stacji.

No tak, na przykład Amerykanie postanowią sprzedać TVN Rosjanom?
Ta ustawa nie jest wymierzona w TVN. Jest robieniem porządku „w sprawie” - na wzór modeli obowiązujących w Niemczech czy Francji. To trudny zabieg, bo Amerykanie są naszymi sojusznikami. Dlatego uważam, że zaniedbaliśmy ten proces dyplomatycznie, bo trzeba było wcześniej usiąść i podyskutować z Amerykanami o planowanych zmianach. To wszystko kwestia politycznych szachów, w które musimy grać umiejętniej niż dotychczas.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera