Poseł z Rybnika chce uznania symbolu rosyjskiej inwazji "Z" za totalitarny. Maciej Kopiec zapowiedział złożenie w Sejmie projektu ustawy

Czy symbol rosyjskiej inwazji na Ukrainę - malowana białym kolorem litera "Z" - będzie traktowany na równi ze swastyką oraz sierpem i młotem? Niewykluczone. Sejm ma się niebawem pochylić nad ustawą, której projekt zamierza złożyć pochodzący z Rybnika poseł, Maciej Kopiec.

Polityk Lewicy zapowiedział złożenie projektu ustawy wspólnie ze swoim partyjnym kolegą, Markiem Rutką. Obaj deputowani zaznaczają, że to przejaw ludzkiej przyzwoitości wobec tego, co dzieje się na Ukrainie.

- Wojska Federacji Rosyjskiej na zlecenie Władimira Putina popełniają zbrodnie wojenne. Mordują ludność cywilną, niszczą infrastrukturę miejską, łamią konwencje międzynarodowe, także używając zakazanej, wyniszczającej broni - uzasadniają swój pomysł posłowie.

Jak tłumaczy Kopiec, złożony przez nich projekt ustawy to odpowiedź na wezwanie Dmytra Kułeby, ukraińskiego ministra spraw zagranicznych, który zaapelował do potraktowania symbolu rosyjskiej inwazji za niezgodny z prawem. Umożliwia to polska Konstytucja, która w podobny sposób traktuje wykorzystywanie innych symboli wojennych, które wykorzystywali naziści czy komuniści.

- Wzywamy w naszej wspólnej z Markiem Rutką ustawie Sejm RP do przyjęcia prawa zakazującego używania symbolu białego "Z" w przestrzeni publicznej i potraktowania go na równi ze swastyką oraz sierpem i młotem - wyjaśnia Maciej Kopiec, który zauważa, że byłby to kolejny krok potępiający putinowską Rosję, po tym, jak sam jej prezydent został uznany przez polskich posłów za zbrodniarza wojennego.

Jeśli posłowie przychylnie rozpatrzą projekt ustawy współautorstwa Macieja Kopca, wykorzystywanie symbolu "Z" stanie się przestępstwem. Zgodnie z kodeksem karnym, używanie symboli zakazanych i propagujących ustroje totalitarne w konsekwencji wiąże się nawet z karą dwuletniego pozbawienia wolności.

Złożony przez posłów Kopca i Rutkę projekt ustawy będzie rozpatrywany w przyszłym tygodniu, podczas najbliższego posiedzenia Sejmu.

Polska nie jest pierwszym krajem, w którym pojawia się temat uznania "Z" symbolem totalitarnym. Identyczny pomysł pojawił się również w Czechach, po tym, jak w przestrzeni publicznej zaczął się pojawiać symbol rosyjskiej inwazji.

Również Maciej Kopiec nie jest pierwszym politykiem z Rybnika, który dąży do chociażby symbolicznych działań wyrażających solidarność Polski z Ukrainą. Niedawno z rezolucją uznania Władimira Putina za zbrodniarza wojennego zwrócił się do przewodniczącej Parlamentu Europejskiej, Roberty Metsoli, rybnicki eurodeputowany, Łukasz Kohut.

- Wzywamy oficjalnie Parlament Europejski do przyjęcia rezolucji, która potępi Putina jako polityka, lidera, człowieka i nazwie go po imieniu - zbrodniarzem wojennym - napisał we wspólnym piśmie z Radosławem Sikorskim do przewodniczącej PE europoseł z Rybnika.