Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poseł założył się o butelkę bojszowskiego wina, że będą pieniądze na S1

JOL
Lucjan Uszok i jego wina
Lucjan Uszok i jego wina Jolanta Pierończyk
W tym roku mija 10 lat, jak Lucjan Uszok znalazł swój sposób na produkcję dobrego wina o smaku, który znał z dzieciństwa. Właśnie o to wino półtora tygodnia temu założył się poseł Marek Wójcik na spotkaniu w sprawie budowy S1. Jest przekonany, że rząd Ewy Kopacz znajdzie pieniądze na tę inwestycję i że tym samym on wygra rzeczone wino.

Producentem tego wina jest wnuk rodowitej Włoszki, którą dziadek poślubił podczas wojny i przywiózł do rodzinnych Bojszów w pow. bieruńsko-lędzińskim. Lucjan nie miał jeszcze 10 lat, kiedy babcia zabrała go do swojej ojczyzny, gdzie poznał smak wina. Kiedy wszedł w dorosłość, w Polsce można było już kupić różne wina. Zaczął szukać smaku, który pamiętał z pierwszych wakacji we Włoszech. Nie znalazł. Postanowił wyprodukować je sobie sam. Robił wino z jabłek, śliwek, wiśni, ryżu. Najbliższe włoskiemu oryginałowi okazało się wino z czarnej porzeczki, ale dopiero wino z winogron to było to. Dziś ma niewielką winnicę pod Wrocławiem i własnoręcznie zbudowaną piwnicę. Wino leżakuje u niego w beczkach z dębu francuskiego, rozlewane jest do najdroższych butelek typu Bordeaux i korkowane oryginalnym korkiem. Na butelkach przykleja etykietę przez siebie zaprojektowaną. O sprzedaży jednak nie ma mowy. Prawo zabrania. Ten, kto przegra zakład, będzie miał zatem pewien problem ze zdobyciem tej butelki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!