Potężna eksplozja wstrząsnęła centrum Blachowni w sobotę ok. godz. 9. Na drugim piętrze w jednym z bloków przy ulicy Żeromskiego doszło do wybuchu gazu. Eksplozja była na tyle silna, że w bloku zniszczona została ściana działowa, a rozbite kawałki szyb z okien wbiły się w elewację budynku, który znajduje się po przeciwnej stronie ulicy.
Po wybuchu doszło do pożaru, który na szczęście został szybko opanowany przez straż pożarną. Ranne zostały dwie kobiety z mieszkania, w którym doszło do wybuchu, a kilkudziesięciu sąsiadów trzeba było na kilka godzin ewakuować.
Tym razem zawiódł zawór?
Poszkodowanym kobietom pierwszej pomocy udzielili sąsiedzi. Jednym z nich był strażak ochotnik.
- W zdarzeniu poszkodowane zostały dwie starsze kobiety, które dzięki bezinteresownej pomocy Dominika Piecucha (strażak OSP Blachownia) oraz Adriana Filipiaka (sąsiad) z narażeniem własnego życia, zostały skutecznie ewakuowane na zewnątrz mieszkania objętego pożarem, a następnie przekazane zespołowi Pogotowia Ratunkowego. Kobiety z licznymi poparzeniami zostały przetransportowane do szpitala - relacjonuje Piotr Dominiak z Ochotniczej Straży Pożarnej w Blachowni.
Kobiety nie straciły świadomości. Okoliczności zdarzenia badają prokuratura i policja. Prawdopodobnie tym razem powodem wybuchu nie była sama butla gazowa.
Przyczyną eksplozji był prawdopodobnie gaz, który zgromadził się w mieszkaniu kobiet, a który wydobywał się z nieszczelnego zaworu.
Według relacji sąsiadów, wybuch w mieszkaniu, w którym mieszkały kobiety, był zaskoczeniem, bo jak twierdzą, obie panie zawsze dbały o bezpieczeństwo.
Władze miasta pomogą
Gmina Blachownia zapewnia, że udzieli poszkodowanym niezbędnej pomocy. - Mamy przygotowane mieszkanie w razie takich wypadków, które służy naszym mieszkańcom w potrzebie - mówi Sylwia Szymańska, burmistrz Blachowni. - Czekamy na ostateczne opinie inspektorów budowlanych, ale ze wstępnych informacji wynika, że mieszkanie, w którym doszło do eksplozji, będzie się nadawało do zamieszkania po remoncie. Jeżeli jednak będzie taka potrzeba, to po powrocie ze szpitala, poszkodowane kobiety będą mogły zamieszkać w mieszkaniu przygotowanym przez gminę. Udzielimy im również w miarę możliwości wsparcia. Mieszkańcy, którzy zostali ewakuowani po wybuchu, wrócili już do swoich mieszkań. Wyraził na to zgodę inspektor budowlany - dodaje pani burmistrz zaznaczając, że w jednym z mieszkań nie dopuszczono jednego pokoju, który musi zostać wyremontowany.
W ostatnich latach do największych wybuchów gazu w regionie doszło w Szarlejce oraz w Częstochowie w bloku przy al. Niepodległości. W obydwu przypadkach rannych zostało po pięć osób. W Szarlejce zawiodła butla gazowa, a w Częstochowie do eksplozji przyczynił się nastoletni lokator. Strażacy apelują o ostrożność, zwłaszcza że w wielu gminach, m.in. Blachowni, Krzepicach i Kłobucku, nie zakończono jeszcze gazyfikacji i mieszkańcy muszą korzystać z butli.
**CZYTAJ TAKŻE:
Wybuch gazu w Blachowni: Dwie osoby ranne [ZDJĘCIA + WIDEO]**
*Prezenty pod choinkę 2015 To najciekawsze propozycje
*Najlepsze życzenia SMS na święta Bożego Narodzenia
*Tani karp na święta: Gdzie i za ile kupić rybę?
*Quiz o Gwiezdnych wojnach: Sprawdź, czy znasz i zdasz i pochwal się wynikiem
*Tragiczny wypadek w Tychach: Dzieci zginęły, chociaż przejście było dobrze oświetlone
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?