Potężna siła świetnych, śląskich kobiet w Domu Muzyki i Tańca

Nasi Czytelnicy krótko scharakteryzowali "kobietę wpływową": "Wykształcona, zadbana, inteligentna. Ma w uwadze lokalne sprawy i potrafi wpłynąć na włodarzy kraju, żeby załatwić coś dla Śląska". I takie panie uhonorowaliśmy.

- Śląskowi nie trzeba nic załatwiać. On sobie świetnie radzi z pomocą pieniędzy unijnych - zastrzegała Elżbieta Bieńkowska, minister rozwoju regionalnego, która znalazła się w ścisłej czołówce. 10 wyróżnionych pań otrzymało dyplomy z rąk najbardziej znanych panów naszego regionu, m.in.: wojewody śląskiego, Zygmunta Łukaszczyka, a także marszałka województwa śląskiego, Bogusława Śmigielskiego, prof. Mariana Zembali, dyrektora Śląskiego Centrum Chorób Serca, Eugeniusza Budnioka, kanclerza Śląskiej Loży BCC. Większość wyróżnionych kobiet nie kryła swojego zaskoczenia. - Moim wzorem jest Matka Teresa z Kalkuty, ale gdzie mi tam do niej - mówiła Jolanta Markowska, założycielka Hospicjum Cordis, a prof. Jan Malicki, dyrektor Biblioteki Śląskiej, dziękował jej - za czas i cierpliwość, by prostować ostatnie zakręty życia .

Zaskoczona wyróżnieniem była też Magdalena Piekorz, reżyserka filmów "Pręgi" i "Senność" oraz spektakli teatralnych. - Europejka. O takich kobietach jak one mówi się, że zmieniają świat - stwierdził Zenon Nowak, prezes "Prasy Śląskiej", wydawcy "Polski Dziennika Zachodniego".
- Chcę przez filmy dawać ludziom radość, wzruszenie i odrobinę czasu na refleksję - mówiła Magdalena Piekorz.

Dyrektor Telewizji Silesia, Sławomir Zieliński, przedstawił swoją bohaterkę poprzez przerobiony tekst dyktanda. I już wszyscy wiedzieli, że chodziło o wicemarszałek Senatu Krystynę Bochenek.
- Każdy człowiek może liczyć na jej bezinteresowna pomoc - powiedział dyrektor Zieliński. A laureatka podkreślała, że wyróżnienie zobowiązuje do bardziej wytężonej pracy.

- To bilet zaufania do przeprowadzenia branż przemysłowych naszego regionu przez trudny okres spowolnienia gospodarczego - mówiła Joanna Strzelec-Łobodzińska, podsekretarz stanu w Ministerstwie Gospodarki, która odpowiada za górnictwo. Wiele pań reprezentowało branże kojarzone z mężczyznami. - Na swoich eterycznych barkach dźwiga losy ponad 700 przedsiębiorstw - opowiadał o wiceminister skarbu Joannie Schmid, prof. Marek S. Szczepański.

- Nie wstydzi się munduru górnika. Pochodzi z Łodzi, ale kocha miejsce, w którym żyje z wyboru - mówił z kolei o Ewie Malek-Piotrowskiej, wiceprezes Kompanii Węglowej, znany architekt Tomasz Konior. W gronie pań, które zdaniem śląskich dziennikarzy miały największy wpływ na życie publiczne w regionie, znalazły się też Teresa Mokrysz, właścicielka firmy Mokate, Elżbieta Fornalczyk - przewodnicząca komisji zakładowej Sierpnia 80, organizatorka pierwszego w naszym kraju strajku w hipermarkecie oraz Małgorzata Mańka-Szulik, prezydent Zabrza, chwalona, że jest znakomitym gospodarzem miasta. Na scenie pojawiły się też wpływowe panie spoza głównej dziesiątki. Dla laureatek i gości zaśpiewał Robert Janowski.