Potężny wstrząs w kopalni Rydułtowy o sile 3,1 Richtera. Zatrzęsło domami i blokami - alarmują mieszkańcy. Górnicy bezpieczni - podaje PGG

Wstrząs w kopalni Rydułtowy

W sobotę 11 kwietnia, po godzinie 12:00 doszło do wstrząsu w regionie kopalni Rydułtowy. Wstrząs odczuwalny był jednak tylko na powierzchni.

- Otrzymaliśmy 15 zgłoszeń o tym, że mieszkańcy okolicznych miejscowości odczuli wstrząs, jednak pod ziemią nie doszło do żadnego zdarzenia - mówi rzecznik prasowy Polskiej Grupy Górniczej.

Załodze nie zagraża niebezpieczeństwo – tłumaczy Tomasz Głogowski, rzecznik prasowy Polskiej Grupy Górniczej.

Wstrząs w regionie kopalni Rydułtowy spowodowany był najprawdopodobniej działalnością wydobywczą.

Mieszkańcy odczuli wstrząs bardzo silnie.
Było kosmiczne! Myślałam, że zaraz wpadniemy z domem do jakiegoś dołu. Pamiętam czasy gdy mój ojciec pracował na kopalni, czasy PRL, ile było szumu, gdy jakaś ściana szła na zawał, rabunkowa gospodarka itd. , wybierali pokłady od 0.7m wysokości, od 0.7m !!! SZOK! Przynajmniej tak było na KWK 1Maja, KWK Anna miała wyższe pokłady, ale przepisy nakazywały wybierać od 0.7 m. A teraz? Chyba wszystkie ściany idą na zawał, niech mnie ktoś poinformuje jeżeli jest inaczej. - pisze jedna z mieszkanek.

Wstrząs był silnie odczuwalny w Rydułtowach, Niedobczycach, Radlinie, Radoszowach, Czernicy, centrum Wodzisławia i okolicznych miejscowościach.

- Tak silnego wstrząsu w Radoszowach dawno nie było - piszą internauci.

Niektórzy mieszkańcy oprócz nieprzyjemnych odczuć - falowania i przemieszczania się mebli, zauważyli szkody w swoich budynkach. Ci maja prawo zgłosić szkody górnicze do kopalni i czekać na wizytę specjalnej komisji.

Według Europejsko-Śródziemnomorskiego Centrum Sejsmologicznego amplituda wstrząsu wynosiła 3,1 w skali Richtera, a epicentrum znajdowało się na głębokości 6 km. Przyjmując margines błędu może to więc wskazywać na ruch górotworu spowodowany działalnością wydobywczą, ale także istnieje możliwośc naturalnego wstrząsu sejsmicznego.