Powiatowe Zawody Sikawek Strażackich i Otwarte Zawody Sikawek Konnych w Wilkowicach. Lali wodę, że aż miło!

- W tym roku udało się zorganizować zawody strażackie. Frekwencja dopisała, przyjechali ludzie z różnych stron, można podziwiać piękne, zadbane, wypieszczone wozy strażackie, jest także dużo młodzieży, która może poznać, jak to kiedyś było, a z drugiej zdobyć doświadczenie. Krótko mówiąc: piękne zawody w wielu aspektach, odbywające się na dodatek w pięknej, malowniczej gminie - stwierdził Janusz Zemanek, wójt gminy Wilkowice.

Tomasz Szczygłowski, prezes Ochotniczej Straży Pożarnej w Wilkowicach, która przygotowała dzisiejsze zawody powiatowe, stwierdził, że to dla nich ogromne wyróżnienie. W zawodach wzięło udział 17 drużyn, które rywalizowały w trzech konkurencjach, m.in. torze przeszkód i podaniu prądu wody na odległość.

- Te zawody tylko w niewielkim stopniu oddają to, z czym strażacy mierzą się na co dzień - powiedział prezes Szczygłowski. Dodał, że to jednak znakomita okazja do integracji strażackiego środowiska, możliwość porozmawiania i wymienienia się doświadczeniami, podtrzymania strażackiego dziedzictwa.

- Straż pożarna to nie tylko gaszenie pożarów, ale także pomoc w akcjach powodziowych, przy wypadkach samochodowych, usuwaniu szkód po wichurach czy nawet udział w akcji szczepień - zauważył wójt Janusz Zemanek. Ocenił, że w gminie Wilkowice OSP ma się dobrze, w każdym z sołectw (Bystra, Meszna, Wilkowice) działa jednostka. Wszystkie są włączone do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego. - To oznacza, że mają odpowiednią ilość sprzętu odpowiedniej jakości. Gmina cały czas dba, żeby był on w jak najlepszej kondycji - powiedział wójt Zemanek. Dodał, że obecnie największym problemem przed jakim stoją strażacy-ochotnicy jest zachęcenie młodych ludzi do działalności w OSP.

Po uroczystej zbiórce przed remizą OSP w Wilkowicach drużyny uczestniczące w dzisiejszych zawodach przejechały przez gminę w głośnym i barwnym korowodzie na polanę przy ul. Harcerskiej, gdzie odbyła się rywalizacja zakończona ogniskiem i pieczeniem kiełbasek.