Powieść „Niedaleko pada jabłko”, czyli historia nieidealnej rodziny
Joy Delaney wraz z mężem Stanem prowadziła w Australii szkółkę tenisową. Małżeństwo też świetnie grało w tenisa, odnosiło sukcesy i do tego sportu zachęciło czworo dzieci – dwóch synów i dwie córki. Jednak Amy, Logan, Troy i Brooke nie związali się z tenisem w dorosłym życiu, choć ich ojciec wróżył im niezłą karierę. Gdy Joy i Stan rozstali się ze szkółką, oddali się urokom życia na emeryturze. W dużym domy została tylko ich suczka Steffi. Joy nie za bardzo mogła odnaleźć się w nowej roli – wymyślała dla siebie co rusz kolejne kursy i narzekała na to, że codziennie musi gotować obiady.
Nagle Joy znika. Całej rodzinie wysyła zagadkowego esemesa: „Chwilowo będę poza zasięgiem! Piorę udział w wyrwaniu chorego 21 drzwi dla leci z nowe dworami. Dołączcie wiewiórki! Całusy, mama”. Zaskoczone dzieci Delaneyów nigdy nie widziały matki, która zniknęłaby na dłużej niż kilka godzin. A gdy okazuje się, że jej telefon został znaleziony pod łóżkiem w sypialni, sprawa zaginięcia kobiety staje się coraz bardziej dramatyczna. Bo przecież takiego esemesa mógł wysłać każdy… Czy Stan powiedział policji wszystko o ich ostatniej kłótni? Czy może być głównym podejrzanym? Czy mógłby zabić Joy? Bo przecież on i Joy byli takim zgranym małżeństwem…
Pytania się mnożą, a pamięć dzieci sięga wydarzeń sprzed roku, gdy do domu ich rodziców trafia nieznajoma dziewczyna. Joy chętnie przyjmuje ją pod wspólny dach i wierzy w historię Savannah, iż musiała uciekać od przemocowego chłopaka. Jest zachwycona dziewczyną, jej zdolnościami kulinarnymi i tym, jak potrafi się opiekować Joy i Stanem. Ale z każdym kolejnym dniem jej bytności w domu Delaneyów, czworo dzieci odkrywa, że historia opowiedziana przez dziewczynę mija się z prawdą, że Savannah nie jest tą, za którą się podaje. Czy jest zamieszana w zniknięcie Joy? Rodzeństwo próbuje się tego dowiedzieć, ale nikt nie ma z dziewczyną kontaktu.
Historię przedstawiono z perspektywy kilku bohaterów
Historia zniknięcia Joy przedstawiona jest z punktu widzenia kilku bohaterów. Szczegółowo poznajemy historię życia czwórki dzieci, jest tu policyjne śledztwo, opinie sąsiadów. Autorka serwuje nam naprzemienną relację – wydarzenia dzieją się w momencie zniknięcia Joy, a także rok wcześniej, gdy do domu Delaneyów zapukała nieznajoma dziewczyna.
Autorka jak zwykle świetnie buduje napięcie, powoli odkrywa rodzinne sekrety czy tajemnice i pokazuje, że w każdej rodzinie sprawy nigdy nie układają się idealnie. Finał powieści jest zaskakujący, optymistyczny i sprawia, że czytelnicy mogli w końcu odetchnąć z ulgą.
Wraz z kolejnymi stronami czytelnik ma coraz większą ochotę jak najszybciej poznać zakończenie książki. Nie da się ukryć, że akcja przyspiesza po połowie powieści. Może te 590 stron to ciut za dużo, może za wiele jest tam historii odnoszących się do dzieciństwa i młodości dzieci Delaneyów, jednak miłośników pióra Moriarty to na pewno nie zrazi. Jeśli ktoś ma ochotę na poznanie kolejnej skomplikowanej rodzinnej historii - polecam.
Nie przeocz
- Spodek w Katowicach. Zobaczcie unikatowe zdjęcia z budowy symbolu Śląska. Epickie!
- 5 wyjątkowych szczytów w Beskidach, na które łatwo wejść. Świetne na weekend
- Kultowa góra Ochodzita to świetny punkt widokowy w Beskidzie Śląskim. Widok zachwyca!
- Pałac Schoena to jeden z najpiękniejszych zabytków w regionie! Znacie jego historię?
Zobacz także
Musisz to wiedzieć
- Supersam w Katowicach - to był kultowy sklep w PRL. Zburzono go 9 lat temu. Zobaczcie
- Jak seniora zrobić w konia? Zadzwoń, zaproś, obiecaj darmowy laptop. Sprawdziliśmy!
- Śląskie WAG's. Żony i dziewczyny piłkarzy ze śląskich klubów są piękne. ZDJĘCIA
- Lewandowski już w Barcelonie. Zobaczcie najnowsze memy poświęcone transferowi
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?