18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powstanie pierwsza bursa w Katowicach

Justyna Przybytek
Maciek w swoim pokoju w akademiku
Maciek w swoim pokoju w akademiku Lucyna Nenow
Pokolenia studentów żyły wizją kampusu akademickiego w centrum Katowic. Każde kolejne było przekonane, że to już, za moment, akademiki wyrosną w Śródmieściu. Złe wieści - kolejne pokolenie jeszcze poczeka. W międzyczasie radę na deficyt studentów w centrum ma TBS

Ile osób zmieści się na 142 metrach kwadratowych? Nawet osiem. Dla tylu miejsce planuje przygotować w jednym ze swoich mieszkań katowickie Towarzystwo Budownictwa Społecznego. To nie rada na głód mieszkań, a pomysł na wprowadzenie studentów do centrum. TBS dostał od miasta mieszkanie na drugim piętrze kamienicy przy ul. Teatralnej 17b. Właśnie tu powstanie pierwsza katowicka bursa studencka.

Kampus widmo
- To pilotażowy projekt, liczymy się z tym, że początki będą trudne. Na początek musimy pomieszczenia wyremontować i przystosować do warunków, które bursa musi spełniać. Wcześniej w tym lokalu były biura. Jeśli nam wyjdzie, chcemy zaproponować miastu, że zajmiemy się kolejnymi lokalami - tłumaczy Stanisław Badura, prezes Towarzystwa Budownictwa Społecznego. TBS ma pomysł na mieszkania i powierzchnie użytkowe, które po kolejnych przetargach nadal nie znajdują najemców.

- Przy Teatralnej są cztery pokoje, w każdym z nich może być miejsce dla dwóch studentów. Dopiero po remoncie będziemy się zastanawiać nad wysokością czynszu. Czy rozliczać koszty, które ponieśliśmy, na 5 czy 10 lat - dodaje Badura. Pomysł jest taki, że TBS będzie właścicielem mieszkania, ale dysponentem powierzchni ma być jedna z uczelni.

Musi wystarczyć
Jedna bursa wiosny nie czyni, ale lepsze to niż czekać lata na akademiki w kwartale Pawła, Wodna, Górnicza, przy Wojewódzkiej czy Warszawskiej. Obecnie akademiki w Katowicach są w centrum, ale nieliczne, najwięcej jest w Ligocie. W sumie to kilka tysięcy miejsc w kilkunastu domach studenckich. Wielkie bloki dla kilkuset osób - w porównaniu do nich 8-osobowa bursa będzie kameralnym apartamentem. A standard? Bywa że jak na zdjęciu obok. Maciej Smykowski właśnie wrócił po pięciu latach przerwy na studia. Wybrał mieszkanie w akademiku Politechniki Śląskiej przy ul. Krasińskiego 25a. To 9-piętrowy blok, w którym jest jakieś 800 pokoi-mieszkań! Wszystkie są malutkie i niskie.

- Wróciłem na stare śmieci - opowiada Maciek. - Gdy moja mam studiowała, a potem zaczynała pracę, to tu mieszkaliśmy prawie dziewięć lat - dodaje. Maciek ma do dyspozycji kilkanaście metrów kwadratowych, łazienkę i przedpokój, który pełni rolę aneksu kuchennego. Na wyposażeniu jest lodówka, wanna, łóżko piętrowe i dywany. Mieszka sam, ale w dwójce, więc spodziewa się współlokatora. - Nie potrzebuję dużo. Wkurza mnie tylko to, że tu nikt nie oszczędza. Woda leje się strumieniami, a kaloryferów nie da się przykręcić - ocenia. Plusy to koszty - czynsz i media wynoszą około 320 zł miesięcznie - oraz dostęp do internetu. Minus to cienkie ściany - słychać każdą imprezę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera